WAŻNE WETO
Komentarz Związku Miast Polskich do zawetowanej przez Prezydenta RP nowelizacji Prawa oświatowego, którą nazywa bublem prawnym i tandetą.
Legislacja Oświata
Newsletter_zawetowal.png

Prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację Prawa oświatowego, zwaną „lex Czarnek”. Firmujący ją minister zapowiada wersję 2.0. Emocje do niedawna towarzyszące tej ustawie zeszły – wobec tragedii narodu ukraińskiego i narastającego kryzysu uchodźczego – na dalszy plan. W tych okolicznościach mało kto uświadamia sobie znaczenie tej decyzji Prezydenta. A jest o czym myśleć i mówić, jeśli ktoś wczyta się w oficjalne pismo Prezydenta do Sejmu, kierujące ustawę do ponownego rozpatrzenia.

Obszerne pismo ma – nie licząc wstępu, do którego Pan Prezydent nawiązał, komunikując w szczególnych okolicznościach o swojej decyzji – bardzo ważne znaczenie prawne, bowiem wyraźnie wskazuje na argu­menty, jakie wziął pod uwagę. A nie są one bynajmniej bagatelne, tylko zasadnicze. Co więcej: zdecydo­wanie kompli­kują prace nad wersją 2.0, ponieważ de facto zawierają poważne zastrzeżenia natury prawnej, a nawet konstytucyjnej, w tym bardzo ważne dla samorządu terytorialnego i jego samodzielności w zakresie zadań własnych.

Minister Czarnek wyraził oficjalnie zdziwienie, że „taka dobra ustawa” została zawetowana. Jednak opinia Prezydenta tworzy zupełnie inny obraz. Poprzednie veto Andrzeja Dudy w sprawach samorządowych – do nowelizacji ustawy o RIO, dotyczyło w zasadzie jednego przepisu: poszerzenia zakresu nadzoru RIO nad JST o kryteria inne niż zgodność z prawem. Tym razem zastrzeżenia Prezydenta są o wiele szersze i istotne. Ustawa jest bublem prawnym w wielu miejscach, które punktuje głowa państwa. Potwierdzają się nie tylko opinie prawne naszych ekspertów, ale także RPO i KNP PAN. Trafne były zarzuty legislatorów Senatu. Nawet opinia Biura Legislacyjnego Sejmu, choć nie zawierała oceny jakości projektu (bynajmniej nie była pozytywna, jak twierdził min. Piontkowski), konstatowała: „Projektowane wzmocnienie roli kuratora oświaty ograni­czy samodzielność organów prowadzących szkoły oraz dyrektorów szkół”, a także przytoczyła opinię „literaturową”, że jest to „powrót do rozwiązań centralistycznych w zarządzaniu oświatą, który ogra­nicza rolę samorządu, nie zmniejszając jego odpowiedzialności”.

I choć można się oczywiście zgodzić z oceną Prezydenta, że ustawa zawierała również dobre rozwiązania, to jednak to wszystko, co stanowiło główne punkty nowelizacji, zostało zakwestionowane. Czyli w ogólnym rozrachunku – tandeta.

Pan Prezydent w swoim stanowisku odwołał się do jeszcze jednej ważnej okoliczności – powszechnego sprzeciwu bardzo wielu środowisk, wielu listów, apeli, postulatów, opinii prawnych i petycji, sprowadza­jącego się do braku aprobaty społecznej dla regulacji przyjętej przez Sejm. I uznał to za kluczowy argument.

Panie Prezydencie – DZIĘKUJEMY.

Załączniki:
Wniosek Prezydenta RP o ponowne rozpatrzenie noweli
Ważne weto - PDF


POZOSTAŁE ARTYKUŁY