Raport Fundacji Batorego o finansach JST w dobie pandemii
Spadek dochodów podatkowych samorządów jest nieunikniony - tak twierdzą autorzy raportu „Finanse samorządu terytorialnego w dobie pandemii” prof. Paweł Swianiewicz i dr Julita Łukomska.
fundacja_batorego.jpg

Spadek dochodów podatkowych samorządów jest nieunikniony i nie wiadomo, czy wzrost subwencji i dotacji rządowych może go zrekompensować – wynika z raportu prof. Pawła Swianiewicza i dr Julity Łukomskiej z Uniwersytetu Warszawskiego. Tym bardziej, że w większości chodzi o dotacje celowe, które zmniejszają autonomię polityk wydatkowych samorządów.

Według naukowców z UW, trudno oddzielić wpływ zmieniających się przepisów dotyczących podatków, zwłaszcza podatków dochodowych, np. zwolnienie z PIT osób do 26. roku życia, od wpływu pandemii. Niełatwo też precyzyjnie rozdzielić wpływ zmian cyklu koniunkturalnego, który i tak wchodził w fazę zwolnionego wzrostu, od następstw COVID-19.

W swoim raporcie porównują wyniki w I półroczu 2020 roku z analogicznym okresem w latach poprzednich, zwłaszcza w roku 2019. Przyjmują, że zmiany w I kwartale roku w porównaniu z I kwartałem roku poprzedniego były wynikiem zmian systemu prawnego i uznawanego za naturalny cyklu koniunktury gospodarczej, a na zmiany w II kwartale oddziaływał przede wszystkim rozwój epidemii.

Z opracowania wynika, że w samorządach wojewódzkich i powiatowych nie widać na razie silnego efektu osłabienia finansowego. Decyduje o tym przede wszystkim wzrost transferów (subwencji i dotacji), od których te jednostki są mocno zależne. Jednocześnie, jak zaznaczono, ponad 75 proc. finansów samorządowych przypada na szczebel gminny – w tym miasta na prawach powiatów - i na tym poziomie jest realizowana większość inwestycji publicznych oraz dostarczana większość usług dla mieszkańców. W tym przypadku zmiany, które obserwujemy od początku 2020 roku, są znacznie mniej korzystne.

Już wkrótce może negatywnie odbić się na sytuacji finansowej części samorządów tzw. podatek janosikowy - wpłaty dokonywane przez zamożniejsze samorządy na subwencję równoważącą. Mechanizm obliczania tej składki opiera się na wielkości dochodów sprzed dwóch lat, czyli obecnie z 2018 roku. Przy spadku dochodów podatkowych w 2020 roku wyliczona w ten sposób wielkość może być „szczególnie bolesna dla części samorządów”.

Z raportu wynika, że w pierwszym okresie pandemii najbardziej niekorzystne zmiany odnosiły się do sytuacji największych miast - miast na prawach powiatu, a w dalszej kolejności gmin podmiejskich aglomeracji oraz innych dużych gmin powyżej 20 tys. mieszkańców. W gminach mniejszych zmiany były „znacznie mniej dramatyczne”. Już w poprzednim raporcie omawiającym zmiany sytuacji finansowej samorządów w latach 2014–2019 Autorzy zwracali uwagę, że najwięcej niekorzystnych tendencji pojawiało się w dużych miastach.

Autorzy podkreślają, że już w I kwartale były one niższe o kilka procent niż w analogicznym okresie roku poprzedniego, co było „pokłosiem nowych przepisów podatkowych oraz słabnącej koniunktury gospodarczej. Ale w II kwartale załamanie było znacznie silniejsze – sięgnęło ok. 15 proc. wpływów z roku poprzedniego” – podkreślają.

Wpływy z podatku od nieruchomości miały „stabilizujący wpływ na wielkość dochodów samorządowych”, tym razem ich wielkość wyraźnie spadła, a największa część spadku przypada na II kwartał 2020 roku. To efekt zwolnień udzielanych przez samorządy w ramach chronienia podmiotów gospodarczych przed skutkami lockdownu.

Raport w załączeniu.

Więcej - retransmisja konferencji Fundacji Batorego Finanse samorządów: stan krytyczny - 1 grudnia 2020 r.

Załączniki:
Raport - Finanse samorządu terytorialnego w dobie pandemii


POZOSTAŁE ARTYKUŁY