Z Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego
O zmianach w ustawie dotyczącej pomocy uchodźcom z Ukrainy i nowych obowiązkach gmin związanych z potwierdzaniem dokumentów tożsamości, a także o wynikach kontroli NIK dyskutowała 27 marca KWRiST.
24-03-27_KW.jpg

Gminy nadal zaangażowane w pomoc Ukraińcom

Gminy będą wciąż pomagały uchodźcom z Ukrainy, choć ich zadania ulegną modyfikacji – niektóre, np. decyzje o zakwaterowaniu uchodźców z przesłanek humanitarnych przejmą wojewodowie, a pojawią się inne – jak potwierdzanie dokumentów tożsamości. Takie zmiany zakłada projekt nowelizacji ustawy o pomocy uchodźcom wojennym z Ukrainy, który ma być wysłany 29 marca do RCL w celu opublikowania i rozpoczęcia konsultacji.

Szczegółowe propozycje przedstawił Komisji Wspólnej 27 marca br. Maciej Duszczyk, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Zapowiedział, że projekt zakłada likwidację wypłaty 300 zł wstępnej pomocy „na zagospodarowanie” oraz dofinansowanie w wysokości 40 zł dziennie dla osób prywatnych, które goszczą Ukraińców. Pozostaną natomiast pieniądze na zbiorowe zakwaterowanie. Znikną testy na covid.

Wydłużone zostaną do 4 marca 2025 roku przepisy dotyczące przyznawania tymczasowej ochrony uchodźcom (na podstawie dyrektywy unijnej). Rząd planuje z mocy prawa zmienić status uchodźców z tymczasowej ochrony na prawo do pobytu tymczasowego, który jest korzystniejszy i opisany w ustawie o cudzoziemcach. Zacznie ono jednak obowiązywać w momencie odebrania przez obywatela Ukrainy karty prawa do pobytu w Polsce na 3 lata.

Gminy nadal będą rejestrować uchodźców, nadając im PESEL UKR, a dodatkowo – będą potwierdzać tożsamość Ukraińców.

- Około 1/3 uchodźców wjechała do Polski na podstawie oświadczeń, że są obywatelami Ukrainy. Teraz jest czas, by to wyprostować. Może się zdarzyć, że w pewnym momencie, pewnie pod koniec roku, w urzędach gmin będzie się pojawiało więcej osób z Ukrainy, by potwierdzić tożsamość, by zmienić ich status. Jesteśmy w stanie pomóc gminom różnymi instrumentami tak, by nie tworzyły się kolejki – powiedział minister Duszczyk.

Zaznaczył, że część przepisów jest na razie „zamrożona” w ustawie, będzie można je uruchomić, gdyby sytuacja na Ukrainie okazała się na tyle trudna, że Polska musiałaby udzielać większego wsparcia jej obywatelom.

Komisja Wspólna ustaliła, że na początek projekt omówi zespół właściwy ds. administracji, a w dłuższym horyzoncie czasowym można przywrócić zespół roboczy ds. uchodźców wojennych z Ukrainy. Odbędzie się też wspólne spotkanie z wojewodami, którzy też realizują zadania z zakresu pomocy uchodźcom.

Samorządy na skraju bankructwa - kontrola NIK 

Wiceprezesi NIK, Michał Jędrzejczyk oraz Jacek Kozłowski na wniosek strony samorządowej przedstawili wyniki kontroli, ogłoszone podczas konferencji prasowej 26 marca br.:

- „Wsparcie finansowe samorządów przez państwo w okresie reform podatkowych i odbudowy gospodarki po epidemii COVID-19”

- „Prawidłowość zapewnienia jednostkom samorządu terytorialnego finansowania zadań publicznych w latach 2019-2022”

Można się z nimi zapoznać na stronie internetowej ZMP (https://www.miasta.pl/aktualnosci/samorzady-na-skraju-bankructwa-konieczna-gruntowna-reforma-systemu-ich-finansowania).

Z kontroli wynikają dwa podstawowe wnioski: pierwszy to konieczność systemowego zrekompensowania JST ubytków w dochodach własnych, co może się odbyć jedynie przez całościową reformę systemu finansowania JST. Drugi wniosek dotyczy zadań zleconych i dokonania ich całościowego przeglądu oraz zmiany finansowania, gdyż kontrola wykazała ich ogromne niedoszacowanie.

Jak przypomniał wiceprezes Kozłowski, zlecenie zadań było wynikiem niemożności ich realizacji przez administracją rządową, która nie ma swoich przedstawicieli w niewielkich miejscowościach. Jednak w założeniach miało to być rozwiązanie przejściowe, a samorządy w miarę umacniania się miały przejmować te zadania jako własne. Tymczasem po 30 latach okazuje się, że rząd przekazuje coraz więcej zadań zleconych, niektóre sprzecznie z logiką. Dotyczy to zwłaszcza zlecania zadań samorządom województw - skoro rząd ma w województwach własną administrację, to powinien zadanie realizować samodzielnie lub przekazywać je regionom. Dziś funkcjonują kuriozalne rozwiązania, że straty spowodowane w uprawach przez łosie są w gestii marszałka województwa, a przez bobry – u wojewody. 

Również pozostałe zadania zlecone powinny być w ogromnej większości przekazane jako zadania własne samorządom, które przez ostatnie 30 lat udowodniły, że są mocnym, stabilnym elementem systemu administracji publicznej.

Krzysztof Żuk, prezydent Lublina i współprzewodniczący KWRiST ze strony samorządowej zauważył, że to ostatnia chwila, by dokonać zmian w modelu finansowania JST, ale też zmian ustrojowych dotyczących zadań zleconych. Kwestie związane z ich niedoszacowaniem, co uwypukla raport NIK, powinny być jak najszybciej rozwiązane. Prezydent Żuk przypomniał, że trwają prace nad nowym systemem dochodów JST, odbyły się już 3 spotkania rządowo-samorządowe, a jak deklaruje resort finansów, projekt ma być przekazany na przełomie kwietnia i maja br. Dodał, że raport wymaga szczegółowej analizy po stronie samorządowej, a po niej przyjdzie czas na sformułowanie i przedstawienie wniosków.

Więcej w marcowym numerze „Samorządu Miejskiego”.

hh.


POZOSTAŁE ARTYKUŁY