Statystyka - baza PESEL uchodźców z Ukrainy
Dane statystyczne dotyczące uchodźców wojennych z Ukrainy mogą pomóc „zarządzać kryzysem” i podejmować racjonalne decyzje. Jedne z pierwszych takich danych opublikowane przez GUS dotyczą nadanych Ukraińcom numerów PESEL
Wiek_UA.png

Według szacunków ONZ w wyniku napaści Rosji na Ukrainę już 6,1 miliona osób, w zdecydowanej większości kobiet i dzieci po 24 lutego br. uciekło za granicę, w tym – według danych Straży Granicznej z 16 maja br. - 3,4 mln do Polski.

Już wcześniej w naszym kraju przebywało wielu Ukraińców, jak wynika z danych w 2021 roku mieliśmy około 2,5 mln pracowników z Ukrainy oraz około 50 tysięcy studentów i 60 tysięcy uczniów z Ukrainy. Również dzięki tak dużej społeczności ukraińskiej – obok gościnności Polaków - udało się przyjąć w naszym kraju miliony uchodźców bez tworzenia dla nich obozów. A szacuje się, że około 2 mln osób zatrzymało się w Polsce, z czego 1,1 mln – otrzymało już numer PESEL. To osoby, które przynajmniej na pewien czas zamierzają ustabilizować swoją sytuację w naszym kraju czy skorzystać z przysługujących im świadczeń społecznych.

- Trwająca już kilkanaście lat wielka fala migracji zarobkowej z Ukrainy - około 2,5 mln osób w Polsce, z czego większość przebywa i pracuje legalnie, a prawie milion płaci podatki, a także gęstość kontaktów społeczno-kulturowych stworzyła silną podstawę, zarówno do niezwykłej „absorbcji” 3,5-milionowej fali uchodźców, jak też względnie łatwej asymilacji i miejmy nadzieję - następnie integracji większości z nich - mówi socjolog, dr Grzegorz Kaczmarek, ekspert Związku Miast Polskich.

W czasie gwałtownego napływu uchodźców wojennych, z których część przejeżdża tylko przez Polskę, by dotrzeć do miejsc docelowych w innych krajach, a część przemieszcza się również wewnątrz naszego kraju, trudno jest o dokładne dane statystyczne.

W tej dynamicznie zmieniającej się sytuacji, jedną z niewielu pewnych i stabilnych baz informacyjnych jest baza przyznanych uchodźcom numerów PESEL. Zdaniem eksperta Związku Miast Polskich, socjologiczno-prawnym walorem numeru PESEL jest fakt, że jego nadanie oznacza szereg uprawnień i kompetencji obywatelskich i socjalnych dla uchodźców. Dzięki temu może być traktowany jak swoisty punkt zaczepienia do stabilizacji i racjonalnego planowania dalszych kroków samych uchodźców w Polsce.

Na podstawie najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego z 13 maja br. dotyczących nadanych uchodźcom numerów PESEL, socjolog przygotował analizę dotyczącą struktury wieku i liczebności uchodźców. Potwierdza ona obserwacje, że w zdecydowanej większości w Polsce przebywają kobiety i dzieci. Wśród dzieci i młodzieży do 12 roku życia niewielka jest przewaga dziewczynek nad chłopcami (patrz wykres poniżej), choć już w grupie 13-18 latków - dziewcząt jest więcej o blisko 17 tysięcy. Największa jednak rozbieżność pojawia się w grupie wiekowej 19-60 lat. Tu na 447,5 tysiąca kobiet przypada zaledwie 34,5 tysiąca mężczyzn, czyli około 7%.




- Skala exodusu Ukraińców oraz związana z wojną jego zdeformowana struktura wieku i płci uchodźców, a wreszcie niepewność jutra i „ostatecznych” skutków wojny zaburzyła względnie stabilny układ i tworzy zupełnie nowe problemy i nieprzewidywalne skutki – wskazuje dr Kaczmarek.

A ogromna skala wyzwań, jakie stoją przed polskim państwem, w tym - samorządami dotyczy m.in. rynku pracy, pomocy społecznej, edukacji czy ochrony zdrowia.

hh


POZOSTAŁE ARTYKUŁY