Olsztyn - Trudny budżet 2021
Przygotowanie budżetu stolicy Warmii i Mazur jeszcze nigdy w historii nie było tak skomplikowane. Najważniejszą przyczyną tych problemów są skutki decyzji legislacyjnych z 2019 r. w sferze podatków.
Z naszych miast FINANSE
Olsztyn-bud_et.png
fot. olsztyn.eu

Skutki ubiegłorocznych decyzji legislacyjnych w sferze podatków, których efektem jest zmniejszenie dochodów samorządów, obniżanie subwencji oświatowej, poza tym pandemia koronawirusa, wpływająca na praktycznie każdą dziedzinę życia - to najważniejsze przyczyny problemów, z jakimi borykają się m.in. gminy. Odczuwa to również Olsztyn.

- Ten budżet bez dwóch zdań będzie trudny - przyznaje prezydent miasta, Piotr Grzymowicz. - Mam jednak nadzieję, że przebrniemy wspólnie przez ten trudny rok. Jesteśmy gotowi podejmować takie działania, by to wszystko, co się wokół nas dzieje, było jak najmniej uciążliwe.

Zgodnie z przygotowanym projektem, dochody mają osiągnąć nieco ponad 1,5 mld złotych, natomiast wydatki - powyżej 1,6 mld złotych. Deficyt wyniesie około 97 mln złotych. Największą pozycją budżetu - podobnie, jak w poprzednich latach - jest oświata i edukacyjna opieka wychowawcza. Zaplanowane wydatki na ten cel to ponad 530 mln złotych. Subwencja z budżetu państwa pokrywa jednak coraz zmniejszą część tych wydatków. W następnym roku ma to być zaledwie 59 proc., a jeszcze osiem lat temu było to 71 proc.

- Czynniki wpływające na kształt budżetu są wspólne dla praktycznie wszystkich polskich samorządów w Polsce - przyznaje przewodniczący komisji budżetu i finansów olsztyńskiej Rady Miasta, prof. Mirosław Gornowicz. - Sytuacja naszego miasta nie jest specyficzna tylko dla niego. Olsztyn wcale nie jest najgorszy, ani nieudolny. To widać choćby wtedy, gdy porównamy dane z miast podobnych wielkością do naszego.

I tak - zakładany dług Olsztyna na koniec następnego roku to 422 miliony złotych (czyli 28 proc. dochodów). Jak nasze miasto prezentuje się w zestawieniu z innymi, porównywalnymi? Zielona Góra na koniec następnego roku ma osiągnąć kwotę zadłużenia 568 mln (57 proc. dochodów), Rzeszów - 1002 mln (61 proc.), natomiast Toruń - 1137 mln (84 proc.).

Deficyt Olsztyna na zakończenie 2021 roku został zaplanowany na poziomie 97 mln złotych. Rzeszów zapisał w swoim planie finansowym 132 mln złotych deficytu, Zielona Góra - ponad 151 mln, a Opole aż 207 mln.

Mając świadomość zbliżających się, trudnych czasów, już wcześniej musieliśmy zrezygnować z szeregu mniejszych inwestycji, jak budowa żłobka czy mieszkań socjalnych. Niewykluczone jednak, że te zadania wkrótce będą mieć szansę realizacji.

Więcej informacji


POZOSTAŁE ARTYKUŁY