

Ministerstwo Finansów zaplanowało na 2024 rok w budżecie państwa rezerwę celową w wysokości 293,3 mln zł na uzupełnienie dotacji dla JST na zadania zlecone z zakresu administracji rządowej.
Rezerwa mogła być przeznaczona na zadania wynikające z ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego, ustawy o ewidencji ludności oraz ustawy o dowodach osobistych, w tym związanych z odmiejscowieniem niektórych czynności.
Co ważne, środki rezerwy można wydać również na inne zadania, których koszt realizacji jest kalkulowany w jednolity sposób.
Jak wynika ze sprawozdania przedstawionego na komisji sejmowej, zaledwie 92,5 mln, czyli 31,5% środków z rezerwy trafiło do samorządów (na gospodarkę nieruchomościami Skarbu Państwa w części obsługi administracyjnej oraz na zadania wynikające z ustaw: Prawo o aktach stanu cywilnego; ewidencji ludności oraz o dowodach osobistych). Zostało więc 200 mln, których JST nie wydały.
W tym roku rezerwa wynosi ponad 390 mln zł.
- Warto być aktywnym, pisać wnioski do wojewodów o uzupełnienie środkami rezerwy. Część z nich wojewodowie przesyłają do Ministerstwa Finansów. Należy się porozumieć z wojewodą, by poznać kryteria przyznawania tych pieniędzy i dobrze uargumentować potrzebę zwiększenia finansowania konkretnych zadań zleconych - mówi Marek Wójcik, ekspert Zarządu ZMP ds. legislacji, który interweniował w tej sprawie na komisji sejmowej.
Samorządowcy od lat informują, że koszty realizacji zadań zleconych są zbyt nisko wycenione i JST muszą dokładać pieniądze z własnych budżetów. Warto więc wykorzystać w całości rezerwę budżetu państwa, by choć w części zasypać dziurę finansową.