Kolejne spotkanie w sprawie szczepień
Usprawnianiu organizacji szczepień i włączeniu JST w akcję profrekwencyjną poświęcone było spotkanie 23 kwietnia przedstawicieli strony samorządowej KWRiST z min. M. Dworczykiem
szczepienia_covid_2.jpg
fot. Pixabay

Jak poinformował minister Michał Dworczyk podczas spotkania 23 kwietnia, ponad 300 z 600 zgłoszonych punktów szczepień powszechnych zostało już zarejestrowanych w systemie i opublikowanych w Biuletynie Informacji Publicznej NFZ. Niektóre rozpoczęły już rejestrację pacjentów na majowe terminy szczepień. Jako pierwsze zostały uruchomione punkty w tych powiatach, gdzie są najdłuższe kolejki do szczepień. Pozostałe będą sukcesywnie dołączane wraz z kolejnymi dostawami szczepionek przeciw COVID-19. Na razie wszystkie punkty szczepień pracują na 50 procent swoich mocy ze względu na wciąż jeszcze zbyt małą dostępność szczepionek.

- Nie jest sztuką zrobić wiele nowych punktów szczepień. Sztuką jest zrobić taką sieć tych  punktów, która zapewni równy dostęp do szczepionek wszystkim mieszkańcom Rzeczpospolitej Polskiej. Teraz przekazujemy szczepionki proporcjonalnie, jak będzie ich już wystarczająco, to każdy punkt otrzyma liczbę szczepionek zgodną z zapotrzebowaniem - odpowiadał minister Dworczyk na monity samorządowców o zwiększenie liczby szczepionek przekazywanych do organizowanych przez nich punktów.

Na pytanie, czy można przyspieszyć termin szczepienia astrą-zeneką, gdyż długi okres oczekiwania na podanie drugiej dawki powoduje, że część osób wybiera inne szczepionki, minister Dworczyk odpowiedział, że Rada Medyczna będzie rozważać takie rozwiązanie. Gdy szczepionek będzie więcej, to może zostać skrócony zarówno okres podania drugiej dawki, jak i szczepienia osób, które przechorowały już koronawirusa. Proces ten musi być zgodny z tzw. ChPL-em, czyli Charakterystyką Produktu Leczniczego. Część lekarzy uważa, że wystarczający byłby okres jednego miesiąca.

Wspólna akcja promocyjna dla seniorów

Apel o wsparcie przez JST akcji promującej szczepienia wśród seniorów powyżej 60+, którzy są najbardziej narażeni na ciężki przebieg choroby, wystosowała wiceminister zdrowia, Anna Goławska. Poinformowała, że ta grupa szczepi się w wolnym tempie, część seniorów jest co prawda umówiona na późniejsze terminy, ale spora grupa w ogóle nie chce się szczepić. Porównując nas pod tym względem do innych krajów europejskich, jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc.

Propozycję zmiany w systemie rejestracji i takie zautomatyzowanie procesu, by seniorzy nie musieli najpierw odwoływać umówionego już szczepienia, a potem dopiero umawiać nowego terminu, przedstawiła Izabela Chorzelska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Przekonywała, że dziś dużą barierą przyspieszenia terminu szczepień jest fakt, że seniorzy muszą najpierw zrezygnować z terminu i obawiają się, że nie znajdą bliższego czasowo. Wiceminister Goławska zapewniła, że ta propozycja zostanie przeanalizowana, czy technicznie jest możliwe takie usprawnienie systemu.

W połowie maja rząd planuje dużą kampanię profrekwencyjną dotyczącą szczepień  całej populacji i również liczy na wsparcie samorządowców w tym zakresie, mówił pełnomocnik rządu ds. Narodowego Programu Szczepień. We wspólnym interesie jest, by jak najszybciej zaszczepić jak największą liczbę osób. A wkrótce rozpoczną się szczepienia coraz młodszych grup, które są sceptycznie nastawione do szczepień. 
(hh)


POZOSTAŁE ARTYKUŁY