Z Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego
Wniosek do Premiera o przywrócenie odpowiedzialności gmin za zatwierdzanie taryf za wodę i ścieki, ponowne opiniowane projektu o ochronie ludności i współfinansowanie przez uchodźców pobytu w Polsce to główne tematy rozmów Komisji Wspólnej 1 marca br
KWRiST_-_23-03-01.jpg
fot. MSWIA

Po kolejnej turze rozmów z przedstawicielami Wód Polskich, strona samorządowa KWRiST postanowiła wystąpić do Premiera Mateusza Morawieckiego o przywrócenie poprzedniego rozwiązania, kiedy to gminy były odpowiedzialne za zatwierdzanie taryf na zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków. Do takiego wniosku doszła po kolejnej dyskusji z przedstawicielami Wód Polskich, którzy nie przyjmują argumentów, że w związku z rosnącymi kosztami energii (mającymi przełożenie na koszt wody), inflacją czy wzrostem płac w niektórych przypadkach konieczna jest zmiana cen wody i ścieków. Inaczej zaczną upadać przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne, a przecież zapewnienie mieszkańcom wody i odprowadzenie ścieków jest jednym z podstawowych zadań gmin.

Dodatkowym problemem jest brak jasnych i przejrzystych wytycznych, co powinien zawierać wniosek o zmianę taryfy. Wnioski są w związku z tym odrzucane lub odsyłane do uzupełnienia braków formalnych – a to wydłuża procedurę.

- Uważamy, że obecne rozwiązanie się nie sprawdziło i ten podział kompetencyjny nie gwarantuje w dłuższej perspektywie czasu prawidłowej realizacji zadania. Dlatego chcemy, by przywrócić poprzednie rozwiązanie, że to gminy kształtują taryfy cen wody i ścieków – wyjaśniał Marek Wójcik, sekretarz strony samorządowej Komisji Wspólnej.

Samorządowcy uważają, że gdy sami realizowali to zadanie, było to dużo korzystniejsze dla mieszkańców, dla środowiska oraz finansów publicznych, zarówno w perspektywie krótko-, jak i długookresowej. Przypominają, że działają racjonalnie - żaden samorządowiec nie chce działać wbrew mieszkańcom, czasem jednak musi podejmować niepopularne decyzje.

- Jak wójt czy burmistrz za bardzo podniesie ceny, to mieszkańcy wywiozą go na taczkach – zauważył burmistrz Kowala, Eugeniusz Gołembiewski.

O motywach odrzucania przez Wody Polskie wniosków o zatwierdzenie nowych taryf (przed końcem okresu ich obowiązywania) w związku z nową, niemożliwą do przewidzenia sytuacją (choćby wojną na Ukrainie i „putinflacją”) dyskutowali z Pawłem Rusieckim, wiceprezesem Wód Polskich. Nie przekonało ich tłumaczenie, że trudna sytuacja dotyczy wszystkich przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych w kraju, a wnioski złożyło tylko 34% z nich czy też, że są wyroki sądów niekorzystne dla gmin.

Prezes Rusiecki podał też statystyki z 24 lutego br.: spośród wszystkich złożonych wniosków 376 uzyskało decyzji odmowną, 150 zostało ocenionych pozytywnie; 97 – odrzucono ze względu na braki formalne, a 277 wniosków jest procedowanych.

Usamodzielnianie uchodźców z Ukrainy

Od 1 marca br. wchodzą w życie przepisy o odpłatności za pobyt w miejscach zbiorowego zakwaterowania uchodźców z Ukrainy. Zgodnie ze znowelizowanymi przepisami art. 12 ust. 17 ustawy z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa uchodźcy będą współfinansować swój pobyt w Polsce. I tak po upływie 120 dni od wjazdu do naszego kraju będą płacić 50% kosztów zakwaterowania i wyżywienia, jednak nie więcej niż 40 zł dziennie. Po upływie 180 dni, czyli od 1 maja br. – już 75% tych kosztów, jednak nie więcej niż 60 zł dziennie.

- Wejście w życie tych nowych przepisów sprawia, że mamy dobry przegląd osób przebywających w miejscach zbiorowego zakwaterowania. Wojewodowie dzięki dobrej współpracy z samorządami wiedzą, ile osób tam przebywa, ile z nich jest zwolnionych z opłat z przesłanek wymienionych w katalogu, a ile – z przyczyn humanitarnych powiedział wiceminister Paweł Szefernaker, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy.

Celem przepisów jest zmobilizowanie uchodźców do aktywizacji zawodowej oraz do samodzielnego funkcjonowania na terytorium RP. Nie mają one natomiast doprowadzić do bezdomności obywateli Ukrainy, uciekających przed wojną, którzy nie są w stanie partycypować w kosztach pomocy.

Resort spraw wewnętrznych i administracji przewidział więc cały katalog wyjątków dla osób, które wymagają szczególnego wsparcia. Dotyczy on osób:

  • mających orzeczenia o niepełnosprawności lub stopniu niepełnosprawności;
  • sprawujących opiekę nad osobą niepełnosprawną posiadającą polskie orzeczenie o niepełnosprawności lub stopniu niepełnosprawności;
  • które ukończyły 60. roku życia - w przypadku kobiet bądź 65. roku życia - w przypadku mężczyzn;
  • w ciąży;
  • wychowujących dziecko do 12. miesiąca życia;
  • samotnie sprawujących opiekę nad trojgiem i więcej dzieci;
  • małoletnich;
  • będących opiekunem tymczasowym ustanowionym dla małoletniego, o którym mowa w art. 25a ust. 1 ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy.

Poza tym katalogiem jest jeszcze przesłanka ogólna, która mówi o trudnej sytuacji życiowej uchodźcy – jako że nie da się wylistować wszystkich możliwych przypadków trudności z usamodzielnieniem się. Wojewodowie, którzy dysponują środkami z tego funduszu i odpowiadają za realizację zadania, na bieżąco się spotykają z samorządowcami.

- Dzięki ankietom poznajemy sytuację życiową uchodźców i będziemy mogli odpowiednio zareagować. Uruchamiamy organizacje pozarządowe, by pomóc uchodźcom stanąć na nogi – powiedział Grzegorz Ziomek, dyrektor Departamentu Administracji Publicznej w MSWiA.

I dodał, że o ile osoby, które spełniają przesłanki z katalogu zamkniętego wypełnią ankietę jednorazowo, o tyle osoby zwolnione z partycypacji w kosztach z innych przyczyn, będą ją wypełniać cyklicznie co 3 miesiące. Jeśli w tym czasie nie podejmą pracy i nie będą uczestniczyć w zajęciach aktywizacyjnych, to wojewodowie we współpracy z samorządami relokują je do miejsc o niższym standardzie. To rozwiązanie powinno zmotywować uchodźców do szukania pracy.

Od początku prac nad tym rozwiązaniem, czyli około pół roku temu z 93 tysięcy osób korzystających z miejsc zbiorowego zakwaterowania już 9 tysięcy zrezygnowało z pobytu w tych miejscach.

Kolejne podejście do opiniowania ustawy o ochronie ludności

Jako że ta ustawa w dużej mierze dotyczy samorządu terytorialnego, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, Maciej Wąsik zaproponował, by podjąć jeszcze jedną próbę takiego wypracowania rozwiązań, by projekt uzyskał pozytywną opinię Komisji Wspólnej. Na razie został on zaopiniowany negatywnie, choć strona samorządowa podkreślała pozytywne rozwiązania. Ponieważ lepiej byłoby procedować go w parlamencie z pozytywną opinią KWRiST, wiceminister zaproponował ponowne rozważenie tych kilku zasadniczych kwestii, które nie uzyskały aprobaty strony samorządowej. Zadeklarował wolę wypracowania kompromisu.

    Ustalono, że projekt – jako punkt wyjścia do dyskusji o zmianach - przedyskutuje Zespół ds. Administracji Publicznej i Bezpieczeństwa Obywateli.

    hh


    POZOSTAŁE ARTYKUŁY