Tczew - Radni zadecydowali – inicjują procedurę rozszerzenia granic miasta
Na listopadowej sesji Rady Miejskiej w Tczewie radni podjęli uchwałę inicjującą procedurę zmiany granic administracyjnych miasta. To decyzja o znaczeniu strategicznym, podjęta Po kilkudziesięciu latach od ostatniego rozszerzenia.
Tczew-granice.png

Tczew planuje połączenie z obszarami, które już dziś w naturalny sposób funkcjonują jako część miejskiej tkanki.

Przyjęta uchwała umożliwia rozpoczęcie szeregu analiz i ekspertyz, które pozwolą ocenić planowany proces pod względem społecznym, ekonomicznym, gospodarczym i przestrzennym.

Ta uchwała ma na celu jedynie rozpoczęcie złożonej procedury poszerzenia granic miasta. Zgodnie z prawem, jej przyjęcie umożliwia nam wykonanie szeregu ekspertyz i analiz, które pozwolą ocenić ten proces w sposób obiektywny i kompleksowy – podkreśla Łukasz Brządkowski, Prezydent Miasta Tczewa.

Propozycja zakłada przyłączenie około 11% powierzchni Gminy Tczew, obejmującej w całości sołectwa Rokitki i Bałdowo oraz częściowo Czarlin, Śliwiny, Zajączkowo, Tczewskie Łąki i Czatkowy.

Po zmianie granic powierzchnia miasta wzrosłaby z 22,35 km² do ponad 41 km², a liczba mieszkańców zwiększyłaby się do około 55,5 tysiąca osób.

Dzisiejsze granice Tczewa nie odzwierciedlają już rzeczywistych powiązań funkcjonalnych i społecznych. Wiele terenów gminnych korzysta z miejskiej infrastruktury, szkół, dróg i komunikacji. To naturalny moment, by uporządkować ten stan rzeczy i stworzyć spójny obszar miejski – mówi prezydent Brządkowski.

Proces rozszerzania granic Tczewa ma długą tradycję – w XX wieku do miasta włączono m.in. Czyżykowo (1908), Prątnicę (1914) i Suchostrzygi (1952). Od tamtej pory granice miasta pozostają niezmienne, a w ostatnich dekadach Tczew utracił część swojego terytorium – m.in. poprzez wydzielenie Tczewskich Łąk w latach 70. oraz przejęcie przez wojsko w 2022 roku 140 hektarów terenów po dawnych poligonach. Dziś miasto chce odzyskać możliwości planowania przestrzennego i inwestycyjnego, dostosowane do współczesnych potrzeb mieszkańców i gospodarki.

Prezydent Łukasz Brządkowski podkreśla, że proces poszerzenia granic wymaga dialogu i współdziałania.

Cały proces wymaga współpracy i dialogu, którego jestem zwolennikiem. Dlatego w miniony wtorek spotkałem się z wójtem Krzysztofem Augustyniakiem. Poinformowałem o planowanym przyjęciu uchwał i wyjaśniłem konieczność rozpoczęcia procedury – relacjonuje prezydent.

Miasto zaproponowało gminie m.in. wykupienie projektów inwestycji, które były planowane na obszarach przeznaczonych do przyłączenia, mimo że przepisy nie nakładają takiego obowiązku.

Uważam, że to elementarna uczciwość. Jeśli chcemy przejąć dany teren, to przejmujemy także odpowiedzialność za inwestycje, które były tam planowane – dodał Łukasz Brządkowski.

Więcej informacji


POZOSTAŁE ARTYKUŁY