Spotkanie samorządowców z wiceministrem zdrowia ws. żółtych i czerwonych stref
Spotkanie dotyczyło sytuacji epidemicznej w Polsce i włączenia samorządowców w proces konsultacji projektu rozporządzenia dotyczącego wprowadzania obostrzeń w żółtych i czerwonych strefach
Zdrowie Legislacja KWRiST
koronawirus.jpg

Na wniosek prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego, który pełni z ramienia ZMP funkcję współprzewodniczącego KWRiST wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska spotkał się online z samorządowcami.

Spotkanie dotyczyło informacji dotyczących sytuacji epidemicznej w Polsce i włączenia samorządowców w proces konsultacji projektu rozporządzenia Rady Ministrów dotyczącego wprowadzania obostrzeń w tzw. żółtych i czerwonych strefach - czyli na obszarach, gdzie notuje się zwiększoną zachorowalność na COVID-19.

Jedno z rozporządzeń - w sprawie standardu organizacyjnego opieki nad pacjentem podejrzanym o zakażenie lub zakażonym SARS-COV-2 resort zdrowia przesłał do konsultacji tuż po spotkaniu.

Drugie, właściwe - dotyczące obostrzeń związanych z gwałtownym przyrostem liczby chorych na COVID-19 i wprowadzaniem stref żółtych i czerwonych, jak wyjaśniał dyrektor Jan Gessek z resortu zdrowia jest projektem Rady Ministrów zwolnionym z konsultacji. 

W związku z tym prezydent Karnowski złożył wniosek o interwencję w tej sprawie współprzewodniczącego KWRIST ze strony rządowej, wiceministra Pawła Szefernakera. Jednocześnie samorządowcy wystosują pismo do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów o przekazanie projektu.

- Sytuacja jest trudna i jestem za najdalej idącymi obostrzeniami, zwłaszcza że Sopot jest w strefie czerwonej. Myślę, że przyda się opinia nas jako praktyków samorządowych. To my potem wprowadzamy te obostrzenia w życie - argumentował prezydent Karnowski.

Jako przykład podał, że osoby w strefie czerwonej uprawiające sport nie muszą mieć zakrytych ust i nosa - policja i straż miejska ma wtedy problem, jak egzekwować zapisy wobec rowerzystów czy osób biegających wzdłuż alejek nadmorskich czy parkowych. Wiadomo przecież, że takie osoby intensywnie oddychając mogą narazić innych spacerowiczów na zakażenie. Warto doprecyzować tego typu zapisy, by nie generować kolejnych problemów.

Wiceminister Waldemar Kraska podkreślił, że zasadne jest, by praktycy samorządowi zgłosili uwagi do obu projektów. 

- Na pewno ten głos przekażę i myślę, że będzie uwzględniony - powiedział wiceminister zdrowia i zaproponował, by samorządowcy przesłali swoje uwagi do resortu zdrowia.

Jednocześnie poinformował, że zapisy rozporządzenia powinny wejść w życie około 15 października br., choć ze względu na dynamiczną sytuację epidemiczną nie wyklucza, że obostrzenia wejdą szybciej. 

- Jeżeli chodzi o imprezy rodzinne zastanawiamy się, czy nie zostawić dłuższego vacatio legis, gdyż to są imprezy, które się planuje czasem z dużym wyprzedzeniem, więc nie chcielibyśmy zaskakiwać organizatorów i stawiać ich w dość niezręcznej sytuacji.  

Wszystko jednak zależy od sytuacji epidemiologicznej w kraju, zwłaszcza że inne kraje już wprowadzają obostrzenia. Na pytania samorządowców wiceminister powiedział, że na dzisiaj rząd nie planuje wprowadzenia stanu wyjątkowego na wzór rozwiązań u naszych południowych sąsiadów. Nie planuje też zmian dotyczących nauczania - na razie wprowadzone rozwiązania się sprawdzają, zapewnił.


POZOSTAŁE ARTYKUŁY