Prezes ZMP w Serwisie Samorządowym PAP
Senator Zygmunt Frankiewicz, prezes ZMP, w Serwisie Samorządowym PAP powiedział, że propozycje premiera dla samorządów nie zrekompensują strat związanych z Polskim Ładem.
FINANSE
frankiewicz-prezes.jpg
fot. T. Zakrzewski

W rozmowie z Jarosławem Junko, dziennikarzem Serwisu Samorządowego PAP prezes Związku Miast Polskich ocenił, że propozycje premiera Mateusza Morawieckiego dla samorządów to dostrzeżenie problemów związanych z obniżeniem ich dochodów, jednak dodatkowe 8 mld zł na środki subwencyjne nie zrekompensuje strat, oczekiwanych w związku z wprowadzeniem Polskiego Ładu.

- Postępem jest dostrzeżenie problemu, bo do tej pory cały czas spotykaliśmy się z opinią, że w samorządzie, mimo obniżek dochodów, które następują od 2019 r., jest mnóstwo pieniędzy, a to jest oczywistą nieprawdą. Problemy za to tkwią w szczegółach – wskazał Z. Frankiewicz.

«Jak wyjaśnił, nie została m.in. podana forma, w jaki sposób samorządy otrzymają dodatkowe środki, o których mówił szef rządu. „Nie wiadomo, czy będzie to subwencja, czy udział w podatkach, a to ma kolosalne znaczenie, dlatego że subwencje i dotacje to pieniądze, które mogą być i może ich nie być. Nie są to dochody własne, nad którymi panowanie ma samorząd, a niezależność finansowa jest sprawą niezwykłej wagi. Właśnie zaburzenie tej niezależności jest powodem ogromnych problemów” – zaznaczył.

Odnosząc się do zapowiedzianych przez premiera 8 mld zł dla samorządów, Frankiewicz przypomniał, że według szacunków uszczerbek w ich dochodach własnych, który wynika z wprowadzenia Polskiego Ładu, wyniesie ponad 13 mld zł.

„ O tyle mniej wpłynie z podatku dochodowego od osób fizycznych. Więc te 8 mld zł więcej rocznie nie rekompensuje nawet tamtej straty. A sytuacja finansowa samorządów jest zła i to można zobrazować takim dość obiektywnym wskaźnikiem, jak nadwyżka operacyjna netto. Pan premier mówił o nadwyżce operacyjnej brutto, czyli bez uwzględnienia spłaty zobowiązań” – powiedział prezes ZMP.

Przypomniał, iż według Ministerstwa Finansów w zeszłym roku 66 miast na prawach powiatu miało łączną nadwyżkę operacyjną netto równą 65 mln zł, co stanowi – jak podkreślił – 0,07 proc. ich dochodów. „To znaczy, że duża część tych miast miała ujemną nadwyżkę operacyjną netto. Czyli to nie jest rozwój, to raczej jest zwijanie tych miast” – dodał.

Frankiewicz ocenił, iż w tak trudnej sytuacji propozycja dodatkowych 8 mld zł dla samorządów nie wyrównuje nawet strat, które nastąpią w wyniku wprowadzenia zwiększonej do 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku.

Prezes ZMP ocenił to pozytywnie i wskazał, że ma to „pewne znaczenie” w sytuacji, gdy samorządy są „zdołowane finansowo”. „Gdyby miały ten bufor tak, jak wcześniej, to to rozwiązanie nie miałoby aż tak dużego znaczenia w sytuacji, kiedy mają trudności z zachowaniem płynności. Mechanizm 1/12 – jak to określił pan premier – dla wielu ma znaczenie” – stwierdził.

Zaznaczył także, iż kwestii subwencji rozwojowej nie należy łączyć z dochodami bieżącymi i wyrównywaniem strat wskutek odbierania dochodu.

„Jest to realizacja bardzo starego pomysłu, dotyczącego zwrotu VAT-u z inwestycji samorządowych, które są nim obłożone. Średnia wartość tego podatku to jest 15 proc. Jest to czysty transfer pieniędzy z samorządu do budżetu państwa. Im bardziej się mobilizuje samorząd, żeby inwestować, tym więcej odprowadza z tego tytułu podatku do budżetu państwa” – zaznaczył.

Jak przypomniał, samorządy od dawna uważały, że jest to niesprawiedliwe i należy to zmienić, tymczasem Ministerstwo Finansów twierdziło, iż nie można tego zrobić ze względu na prawo unijne.

„W związku z tym Związek Miast Polskich przygotował projekt ustawy, która jest zgodna z prawem unijnym i daje w efekcie częściowy zwrot VAT-u z inwestycji do samorządu. To z jednej strony będzie promowało tych, którzy dużo inwestują, ale z drugiej strony powinien to być też taki mechanizm solidarnościowy; ci, którzy nie mają pieniędzy na inwestycje powinni je dostać i też zacząć inwestować” – powiedział.

Frankiewicz wskazał również, że samorządy zamiast subwencji oczekują zwiększenia dochodów własnych i liczą na samodzielność finansową.

„My, zamiast subwencji i dotacji, które – niestety – jak pokazuje doświadczenie Funduszu Inwestycji Lokalnych czy Funduszu Dróg Samorządowych są - delikatnie mówiąc - uznaniowo rozdzielane, oczekujemy zwiększenia dochodów własnych i samodzielności finansowej. Bo zabiera się dochody własne, te z PIT-u, a wyrównuje to subwencjami, które są z natury uznaniowe” – stwierdził.

Komentując zapewnienia premiera, że algorytm podziału środków będzie sprawiedliwy, prezes ZMP zauważył, iż kwestia ta powinna być uregulowana ustawowo. Zwłaszcza, że premier zapowiedział ograniczenie tych kwot od góry i wprowadzenie kwoty minimalnej, bez względu na to, jakie ktoś poniósł ubytki. Rekompensata powinna wyrównywać ubytki tym, którzy tracą. A po raz kolejny stracą głównie ci, których dochody w dużym stopniu są oparte na udziałach w PIT. Górna granica po raz kolejny sprawi, że stracą największe miasta - wyjaśnił prezes ZMP.

„To nie ma być sprawiedliwy algorytm, tylko ustawowa zasada tak, jak w przypadku PIT-u, gdzie zapisana w ustawie część trafia do samorządu i tu nie trzeba żadnych algorytmów. Do tego my oczekujemy, że ten PIT powinien być podzielony na dwie części: rządową i komunalną. W tej chwili całość idzie do centrali, tam jest przemielana, obliczana według dość skomplikowanej procedury i później wraca z pewnym opóźnieniem do samorządu” – tłumaczył.

„To nie musi tak być. To może być PIT komunalny, gdzie część zostaje na miejscu i wpływ na wysokość tej stawki z jakimiś ograniczeniami powinien mieć samorząd, a druga część jest rządowa. I wtedy, jeżeli następuje obniżka podatku, to w tej części, za którą odpowiada rząd. Nie może być tak, że rząd decyduje o tym, jakie ulgi wprowadzane są w tym dochodzie, z którego czerpie samorząd” – podsumował prezes Związku Miast Polskich Zygmunt Frankiewicz.»

Źródło: Serwis Samorządowy PAP

Więcej informacji


POZOSTAŁE ARTYKUŁY