Forum Ukraina-UE: 17 nowych partnerstw samorządowych
W trakcie Forum Partnerstwa Samorządowego UE-Ukraina w Wojnowicach pod Wrocławiem ukraińscy, polscy i niemieccy samorządowcy zainicjowali 17 samorządowych partnerstw. Zawarto także porozumienia na temat dalszej potencjalnej współpracy.
wojnowice.png
fot. unitedforua.org

Wydarzenie zostało zorganizowane przez Cities4Cities | Inicjatywa United4Ukraine. Miało na celu pomoc społecznościom Ukrainy i UE w nawiązywaniu i rozwijaniu długoterminowych partnerstw.

- Chcemy pomóc w nawiązaniu silnych relacji między miastami europejskimi i ukraińskimi. Rosyjska inwazja dała nowy impuls naszej sprawie. To sprawiło, że przesunęliśmy punkt ciężkości naszej pracy na pomoc w rozwoju Ukrainy. Im więcej takich wydarzeń jest organizowanych, tym bardziej mają one na celu współpracę. Dlatego pracujemy na rzecz zwycięstwa Ukrainy i pokoju – mówi Jurij Tokar, Konsul Generalny Ukrainy we Wrocławiu.

Oprócz bezpośredniej pracy między burmistrzami a przedstawicielami lokalnych społeczności, przedstawiciele ukraińskich samorządów podzielili się również swoimi doświadczeniami w zakresie zarządzania społecznością w czasie wojny. Oprócz tego Komisja Europejska i inne europejskie organizacje i instytucja, w tym Polski Fundusz Solidarności przedstawiły instrumenty finansowe na rzecz rozwoju partnerstw.

Najważniejszym efektem Forum było zainicjowanie 17 partnerstw i pierwsze konkretne porozumienia o współpracy między społecznościami ukraińskimi a społecznościami Polski i Niemiec. Nowe partnerstwa to m.in. gmina Solone (Ukraina) i Groß-Gerau (Niemcy), gmina Czortków (Ukraina) i Bad Soden-Salmünster (Niemcy), gmina Okhtyrka (Ukraina) i Leszno (Polska), Rokytne (Ukraina) i Beratzhausen (Niemcy), Hnivan (Ukraina) i Thalheim (Niemcy), Shyroke (Ukraina) i Stockelsdorf (Niemcy). Umowy obejmują wspólną pracę nad rozwiązywaniem problemów zaopatrzenia w wodę, rozwój lokalnych straży pożarnych i posterunków policji, wsparcie pszczelarstwa, rozwój sportu i wymianę kulturalną.

- Wszyscy jesteśmy zobowiązani do pomocy. Od 24 lutego na bieżąco gościmy studentów, uczniów, a także sieroty i półsieroty. Jednocześnie musimy przeanalizować procedury, żeby pracować nad odbudową Ukrainy – mówi Bogdan Wenta, prezydent miasta Kielce.

Podczas Forum padały liczne pytania o przyszłość: co zrobić i w Polsce, i w Ukrainie, i na poziomie Unii Europejskiej, żeby partnerstwa i ten emocjonalny moment, jaki teraz przeżywamy, przerodziły się coś długotrwałego, owocnego i pożytecznego dla wszystkich stron; żeby to zaangażowanie nie skończyło się na emocjach, a przeszło w sferę praktyczną.

Prezydent Wenta, który reprezentował w Wojnowicach zarówno swoje miasto, jak i Związek Miast Polskich, przyznał, że obecnie największym wyzwaniem dla dalszej efektywnej współpracy i pomocy jest brak określonej perspektywy czasowej dla tych działań prowadzonych w warunkach wojny.

- Pomagaliśmy, pomagamy i będziemy pomagać - mówił.- Dlatego też ZMP pod wpływem także tej inicjatywy, która dzisiaj tu się dzieje, zorganizował w grudniu ubiegłego roku pierwsze spotkanie roboczego zespołu „Polskie Miasta Ukrainie”.

Inicjatywa narodziła się tuż po podpisaniu Deklaracji współpracy na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom oraz przywrócenia pokoju, podpisanej w imieniu Unii Metropolii Polskich, Komitetu Regionów UE i Związku Miast Polskich, a także Związku Miast Ukrainy, w Kijowie, 8 listopada 2022 roku. - Podczas grudniowego spotkania roboczego zespołu zaproponowaliśmy m.in. powstanie 4-5 grup roboczych zajmujących się pomocą w konkretnych obszarach, np. mieszkalnictwa, pomocy humanitarnej, pomocy komunalnej oraz pomocy we włączeniu Ukrainy do wspólnoty europejskiej– mówił Bogdan Wenta.

Więcej na temat tamtego spotkania pisaliśmy TUTAJ.

Prezydent Kielc zwracał uwagę na konieczność przede wszystkim planowania długoterminowych działań i przedsięwzięć.

- Moje doświadczenie jako trenera sportowego mówi mi: jeżeli sezon trwa 10 miesięcy, to nie możesz założyć sobie, że wysoka forma osiągnięta w jednym tygodniu pozwoli ci być mistrzem – mówił. - Dlatego od początku przygotowaliśmy działania długoterminowe, długofalową pomoc. Bo dziś mija już prawie rok od wybuchu wojny, a my ciągle nie wiemy, kiedy agresor zostanie pokonany lub odejdzie; kiedy łzy przestaną płynąć i przestanie przybywać ofiar. Codzienne doniesienia medialne przyzwyczajają nas do tego, że wojna jest pewną normalnością. Ona jednak jest wielkim dramatem, a my musimy znaleźć w sobie siły, ale i procedury do działania, które pozwolą nam myśleć też o czasie po wojnie. To robi ogromne wrażenie, gdy widzi się mera Charkowa pokazującego ogromne zniszczenia, który mówi o przyszłości – podkreślił prezydent.

Zwrócił też uwagę na fakt, że polskie lokalne społeczności mogą nieść pomoc także dlatego, że istnieją różne organizacje, które wspierają finansowo samorządy. - W polskim prawie mamy zapisany obowiązek zadań zleconych, obowiązkowych dla miast i gmin. Dotyczy on obsługi naszych mieszkańców, naszych emerytów, naszych uczniów, naszych szpitali. Z tym zderza się ta spontaniczna, empatyczna potrzeba pomocy uchodźcom i miastom w Ukrainie. Nie zawsze to jest zrozumiane. To jest trudność, jaką często napotykam jako prezydent miasta. My jednak wypełniamy tą potrzebę, szukając partnerów. Dzięki nim np. mieliśmy możliwość poszukania staży w naszym mieście dla obywatelek i obywateli Ukrainy, przygotowania dla sierot z Ukrainy wakacji w czasie, gdy ich miasta rodzinne, a nasze partnerskie były bombardowane. Takie organizacje pozwalają nam m.in. zająć się emerytami z Ukrainy.

Samorządowcy uczestniczący w Forum podkreślali, że powrót normalności pozwoliłby określić terminy i ramy czasowe dla planowanych przedsięwziąć pomocowych. - Taka organizacja jak Związek Miast Polskich, która ma ogromne doświadczenie, jest i może być inicjatorem wielu działań w poszukiwaniu różnych możliwości dotyczących partnerstwa i finansowania pomocy, aby docierać z nią, ale też aby nas-samorządowców zabezpieczyć tak, byśmy tą pomoc mogli nieść – mówił Bogdan Wenta. Od roku władze Kielc szukają różnych kanałów pozyskiwania wsparcia i docierania z nim do ich miasta partnerskiego w Ukrainie. Wykorzystują do tego także partnerstwa, które łączą je z miastami na zachodzie Europy, aby uzyskiwać większe wsparcie dla Winnicy.

Do takiej strategii nawiązał podczas Forum Martin Aßmuth, szef społeczności Hofstetten, członek zarządu Young Mayors Network (Niemcy), wyjaśniając, dlaczego partnerstwa miejskie są niezbędne.

- Próbowaliśmy również wpływać na podejmowanie decyzji przez naszych polityków w sprawie wojny na Ukrainie poprzez sieć kontaktów młodych burmistrzów. Informowaliśmy nasze społeczności o życiu ukraińskich miast, podnosiliśmy świadomość na temat rodzaju wsparcia, jakiego potrzebują. Naszym zadaniem jest, aby nasi politycy otrzymywali informacje z pierwszej ręki, że tak powiem, ponieważ to my komunikujemy się bezpośrednio z naszymi ukraińskimi kolegami.

Podczas Forum w Wojnowicach zapowiedziano, że podobne spotkanie zostanie zorganizowane pod koniec lutego w niemieckim Sindelfingen. Oczekuje się, że w wydarzeniu weźmie udział ponad 80 przedstawicieli ukraińskich i europejskich samorządów.

Organizatorem Forum Partnerstwa Samorządowego UE-Ukraina była Inicjatywa Cities4cities | United4Ukraine przy wsparciu finansowym USAID. Inicjatorem Cities4cities | United4ukraine było Szwedzkie Stowarzyszenie Władz Lokalnych i Regionów SALAR, miasta Lwów (Ukraina) i Sindelfingen (Niemcy). Partnerzy strategiczni: Kongres Władz Lokalnych i Regionalnych Rady Europy, Związek Miast Ukrainy, Stowarzyszenie Zjednoczonych Gromad.

Więcej o partnerstwie z gromadami ukraińskimi można znaleźć na stronie internetowej https://unitedforua.org/

(epe)


POZOSTAŁE ARTYKUŁY