
Z Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego
Pieniądze, długi i inwestycje
Dyskusją o stanie samorządowych finansów rozpoczęła się czerwcowa Komisja Wspólna. Ministerstwo finansów chce monitorować sytuację, samorządowcy domagają się przygotowania procedur naprawczych i umożliwienia sięgnięcia po środki unijne w nowej perspektywie.
Wiceminister finansów, Hanna Majszczyk przedstawiła 26 czerwca br., podczas posiedzenia Komisji Wspólnej informację dotyczącą spełniania przez JST - na podstawie wieloletnich prognoz finansowych - art. 243 ustawy o finansach publicznych. Od przyszłego roku bowiem zacznie obowiązywać nowy, indywidualny wskaźnik zadłużenia, który ma zdyscyplinować JST i wymusić kontrolę ich zadłużania się. Ponieważ na koniec kwietnia br. 129 JST było zagrożonych tym, że nie będą mogły uchwalić budżetu, resort dokładnie przyjrzał się ich polityce finansowej. I skrytykował: za podwyżki płac, planowane podwyższenie dochodów ze sprzedaży majątku czy podatku od osób fizycznych (czasem zupełnie nierealistyczne) czy też za zwiększenie kosztów np. utrzymania dróg, co jest równie mało realne.
Ponieważ sytuacja finansowa JST dynamicznie się zmienia i po drugim kwartale mogą być inne wyniki analiz, ministerstwo chce indywidualnie rozpatrywać sytuację każdej zagrożonej niespełnieniem wskaźnika jednostki, po czym przedstawi swoją rekomendację, dotyczącą podjęcia działań w odniesieniu do konkretnego samorządu. Minister Majszczyk obiecała, że sprawa ta będzie na bieżąco omawiana na zespole finansowym KWRiST.
Umożliwić inwestowanie
Zdaniem samorządowców propozycja resortu finansów jest niewystarczająca. Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, Jacek Protas, który z ramienia Związku Województw RP współprzewodniczył KWRiST podkreślił, że monitorowanie sytuacji to za mało: Oczekujemy podjęcia rozmów, w jaki sposób wyjść z tego impasu, zwłaszcza że przed nami perspektywa unijna 2014-20 i w tych WPF-ach nie ma jeszcze żadnych inwestycji, które będą ewentualnie realizowane. Protas podkreślił też, że zasadniczy problem nie dotyczy spraw bieżących, czyli tylko uchwalenia budżetów na kolejny rok, lecz również tych związanych z przyszłością – Nadal jest zagrożenie, że tego wielkiego strumienia środków w perspektywie 2014-20 po prostu nie będziemy w stanie dotknąć. W związku z tym oczekiwalibyśmy aktywnego dialogu z nami, co powinniśmy zrobić, by móc generować wkład własny.
Hanna Majszczyk odpowiedziała, że w obecnej sytuacji finansów państwa należy określić priorytety inwestycji, które mają być realizowane, przy założeniu racjonalności gospodarowania pieniędzmi i niepogłębiania deficytu, gdyż inaczej środki unijne mogą być nam odebrane. Minister podkreśliła, że - mając świadomość wymogów wykazania środków na wkład własny przy realizacji projektów współfinansowanych z pieniędzy unijnych, JST sztucznie zawyżają dochody – wystąpiła do ministra rozwoju regionalnego o zmodyfikowanie podejścia do tego wymogu. To powinno urealnić WPF-y i właściwie oceniać stan finansów samorządowych. Myślę, że zmierzamy do tego samego, ale jednak punktem wyjścia są właściwe i w miarę nie budzące wątpliwości dane, na których pracujemy.
Samorządowcy nie zgadzają się jednak na zawężenie działań do monitorowania sytuacji. Marszałek Protas ponownie zaapelował, by podjąć rozmowy na temat dalszych działań, umożliwiających JST uchwalenie budżetów oraz inwestowanie. Można monitorować jeszcze 3,4,5 miesięcy, można monitorować do połowy przyszłego okresu programowania, ale my już dziś wiemy dokładnie, że nie dotkniemy pieniędzy unijnych, jeżeli nie będzie zmian w ustawie o finansach publicznych i ustawie o finansowaniu JST. Również wiceminister administracji i cyfryzacji, Magdalena Młochowska wsparła głos samorządowy, mówiąc że trzeba wypracować pewien plan działań naprawczych, w sytuacji, gdy jakaś JST nie będzie mogła uchwalić budżetu i to nie z powodu wielu chybionych inwestycji, ale błędu strukturalnego. Na dziś powinny wtedy ten budżet zastępczo ustalić regionalne izby obrachunkowe (RIO), ale również one nie będą w stanie tego zrobić. Wtedy pozostaje wprowadzenie zarządu komisarycznego, który też nie zmieni sytuacji. Być może warto dać samorządowi rok, dwa na dojście do spełnienia wskaźnika z art. 243 – podpowiadała minister Młochowska.
Przedstawiciel Unii Miasteczek Polskich, burmistrz Kowala Eugeniusz Gołębiewski uznał, że analiza przedstawiona przez resort finansów jest krzywdząca dla samorządów. Byłoby bardzo dobrze, gdyby rząd troszczył się nie tylko o to, by samorządy się nie zadłużały, ale gdyby troszczył się również o ich dochody, stwarzając możliwości zmian podatkowych. – powiedział Gołębiewski.
Ostatecznie minister Majszczyk zobowiązała się, że na lipcowym posiedzeniu finansowego zespołu roboczego przedstawi dane dotyczące zagrożonych samorządów tak, by jeszcze w lipcu lub sierpniu rozpocząć prace nad programem naprawczym.
Miejskie komisje wspólne
Od kilku miesięcy trwają prace roboczego zespołu KWRiST ds. Funkcjonalnych Obszarów Metropolitalnych i Miejskich (FOMM) nad powołaniem tzw. terytorialnych komisji wspólnych, które miałyby pomagać w koordynacji polityki rozwoju obszarów metropolitalnych. Celem tej inicjatywy jest też próba koordynacji i integracji zarządzania tymi obszarami.
Michał Olszewski, wiceprezydent m. st. Warszawy i współprzewodniczący zespołu ze strony samorządowej wyjaśniał: Ponieważ nie ma utartych schematów zarządzania wieloszczeblowego na poziomie metropolii, o które niejednokrotnie strona samorządowa się zwracała, nasza propozycja jest taka, aby wykorzystać mechanizm Komisji Wspólnej jako mechanizm zarządzania wieloszczeblowego na poziomie obszarów ośrodków wojewódzkich.
Jest to novum, bo do tej pory nie powoływano komisji „w terenie”, ani takich, które nie byłyby branżowe, ale mają służyć integracji pionowej. Do tej pory dobrze funkcjonują rozwiązania dotyczące integracji poziomej, czyli między jednostkami terytorialnymi, np. na poziomie aglomeracji śmieciowych czy transportowych. Naszą propozycją jest przełamanie impasu, jeśli chodzi o integrację pionową poszczególnych JST, a zwłaszcza rządu, który reprezentowany jest na poziomie regionu przez wojewodę.
Największym wyzwaniem jest, jak pogodzić integrację zarządzania z suwerennością poszczególnych JST – obawy, że komisje naruszą kompetencje samorządów regionalnych mają marszałkowie województw. Olszewski uspokajał, że komisje mają działać jako podmiot koordynujący, ułatwiający komunikację i rozmowy na temat zadań dotyczących całej przestrzeni, które nie są wyłączną domeną żadnego z podmiotów. Dodatkowo, warunkiem powołania komisji jest wspólny wniosek prezydenta głównego miasta i wojewody. W każdej z komisji, wzorem KWRiST, ma zasiadać 12 członków: 6 po stronie samorządowej (przedstawicieli korporacji) i 6 po stronie rządowej.
Zadaniami komisji byłyby, m.in. inspirowanie do wspólnego opracowania strategii rozwoju obszaru funkcjonalnego, monitorowanie działań programów operacyjnych, analizy finansowe JST (we współpracy z RIO), wymiana doświadczeń dotyczących zarządzania, analiza polityki transportowej, identyfikacja głównych problemów i zagrożeń ekologicznych (zwłaszcza w zakresie gospodarki odpadami), diagnozowanie stanu bezpieczeństwa publicznego i rekomendowanie działań naprawczych.
Ponieważ pięć korporacji zgadza się co do idei miejskich komisji, a obawy ma tylko Związek Województw, założenia będą jeszcze doprecyzowane tak, by nie budziły obaw marszałków.
Wiceminister Magdalena Młochowska, która jest współprzewodniczącą zespołu FOMM ze strony rządowej powiedziała, że miała wrażenie, że w ciągu kilku miesięcy udało się wypracować taką wersję, że jest ona do zaakceptowania przez wszystkie strony. Obrazowo ideę komisji wspólnych przedstawiła tak: Usiądźmy do stołu i rozmawiajmy, bo jak porozmawiamy – strona rządowa ze stroną samorządową – to zrobimy różne zadania lepiej, sprawniej i efektywniej. Nic poza tym. Dodała też, że wojewodowie znają już swoje zadania i kompetencje w tej sprawie. Poprosiła, aby przyspieszyć prace nad powołaniem komisji. Tym bardziej, że trwają już prace nad przygotowaniem wniosków o ich powołanie – w województwie mazowieckim, lubelskim i pomorskim. Młochowska dodała, że jest to pewien eksperyment, który się powiedzie tylko wtedy, jeśli przedstawiciele poszczególnych samorządów i strony rządowej na danym terenie będą chcieli z sobą współpracować.
Ponieważ jest potrzebna jeszcze dyskusja w gronie samorządowym, poprzedzająca powoływanie poszczególnych komisji - odbędzie się ona przed posiedzeniem KWRiST, na której tego typu wnioski zostaną złożone, zadeklarował wiceprezydent Warszawy.
Śmieci monitorowane
Od miesięcy dyskutowana sprawa ustawy śmieciowej powróciła i tym razem – w sprawach różnych minister Młochowska zapewniła, że sytuacja jest na bieżąco monitorowana, gdyż zmienia się dynamicznie. Codziennie resort otrzymuje raporty, np. na 24 czerwca 42 gminy jeszcze nie ogłosiły przetargów, a na 25 czerwca – już tylko 22 gminy. Spośród nich 15 nie chce ogłaszać przetargów, bo ma taki pomysł na życie, z czym będziemy sobie radzić w inny sposób. – powiedziała Młochowska, dodając, że zostaną wobec nich wyciągnięte konsekwencje.
Spośród gmin, które ogłosiły przetargi - 1436 gmin na 25 czerwca miało już podpisaną umowę na odbiór odpadów, 686 gmin wyłoniło już wykonawcę, natomiast 335 gmin było w trakcie procedury przetargowej (poprzedniego dnia było ich aż 368). Zdajemy sobie sprawę, że 1 lipca jeszcze zostanie nam tych kilka czy kilkadziesiąt gmin, które nie wyłoniły wykonawcy (…) Przeważnie tak prowadzone są rozmowy z tymi gminami, które mogą się nie wyrobić, żeby podpisywały porozumienia z przedsiębiorcami wywożącymi odpady. - wyjaśniała pani minister. I dodała, że na szczęście grupa problematyczna jest już na tyle nieduża, że na poziomie wojewodów można je traktować indywidualnie.
Wojewodowie są w pełnej gotowości do współpracy z samorządowcami i kontaktują się z przedstawicielami gmin, by wypracować takie rozwiązanie, by śmieci były wywożone, bo to jest priorytet, a potem – by procedury były dopełnione.
Burmistrz Kowala, Eugeniusz Gołębiewski zgłosił kolejny problem związany z odpadami, mianowicie że trzeba się przyjrzeć przetargom, gdyż wiele gmin zaniża ilość śmieci na jednego mieszkańca, np. zamiast 200 kg wpisują 75 kg. Strona rządowa obiecała, że analizy będą prowadzone, ale najpilniejsze w tej chwili jest, by system zaczął funkcjonować 1 lipca br., potem będzie monitorowany i udoskonalany.
Same pozytywne opinie
Tym razem spośród 27 projektów aktów prawnych aż 25 Komisja Wspólna uzgodniła (w tym przyjęła do wiadomości Informację Rządu RP o działaniach na rzecz realizacji postanowień uchwały Sejmu RP – Karta Praw Osób Niepełnosprawnych ). Dwa projekty zostały odesłane do dalszych prac na Zespół ds. Infrastruktury, który wyda w lipcu opinię wiążącą. Dotyczy to projektu Strategii Rozwoju Województwa Mazowieckiego do 2030 roku (które nie odpowiedziało na uwagi resortu transportu) oraz projektu rozporządzenia ministra środowiska w sprawie odzysku odpadów poza instalacjami i urządzeniami (tu trzeba wyjaśnić uwagi zgłoszone przez województwa samorządowe).
Profil kierowcy
W sprawach różnych powróciła sprawa wdrażania elektronicznej obsługi kandydatów na kierowców. Już w lutym starosta Cezary Gabryjączyk zgłaszał ten problem, a resort transportu obiecał rozwiązać go najpóźniej do końca kwietnia. Tymczasem nadal funkcjonuje rozwiązanie awaryjne, polegające na papierowym obiegu dokumentów, generujące duże koszty dla powiatów (na poziomie powiatów liczących 50-80 tysięcy mieszkańców to kwota około 5 tysięcy zł miesięcznie, w większych – proporcjonalnie wyższa). Sprawa była zgłaszana również w maju, ale nadal nie została załatwiona. Wiceminister transportu, Maciej Jankowski wyraził ubolewanie z tego powodu, tłumaczył to zmianami personalnymi w kierownictwie resortu i obiecał pisemnie przesłać do ZPP odpowiedź w tej sprawie.
Z kolei Jan Maciej Czajkowski, współprzewodniczący Zespołu ds. Społeczeństwa Informacyjnego zgłosił problem nowych przepisów dotyczących rejestracji pojazdów, co wymaga wymiany danych z systemem CEPiK, który sobie z tym nie radzi. Ponieważ nie było wiceministra spraw wewnętrznych, który zajmuje się tą kwestią, zostanie przesłana odpowiedź pisemna w tej sprawie.
Sprawy niezałatwione
Spośród ośmiu projektów, które znalazły się na liście spraw niezałatwionych na majowej Komisji, aż 5 zostało uzgodnionych przez zespoły robocze (Strategia rozwoju województwa podkarpackiego; nowelizacja 2 rozporządzeń dotyczących nowych znaków szlaków rowerowych; ustawa o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym oraz projekt Krajowego Programu Działań na Rzecz Równego Traktowania na lata 2013-15).
Wiceminister zdrowia, Cezary Rzemek zgłosił wniosek o upoważnienie Zespołu ds. Ochrony Zdrowia do wydania opinii wiążącej do projektu nowelizacji rozporządzenia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu lecznictwa szpitalnego. Projekt rozporządzenia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu świadczeń pielęgnacyjnych i opiekuńczych w ramach opieki długoterminowej wraca co miesiąc, gdyż prace trwają i projekt ma się pojawić dopiero pod koniec br.
Zespół Ustrojowy z kolei uzgodnił propozycję zmian granic niektórych gmin i miast, ale z odrębnym stanowiskiem Związku Miast Polskich, który popierał wnioski: Legnicy, Pułtuska, Grodziska Mazowieckiego, Rzeszowa oraz Sianowa, odrzucone przez projektodawców z ministerstwa administracji i cyfryzacji. Z kolei ZGW RP negatywnie zaopiniował poszerzenie granic Rzeszowa o część gminy Krasne.
Kolejne posiedzenie Komisji Wspólnej odbędzie się 31 lipca br.
Hanna Hendrysiak