Z Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego
Dostosowanie planów zagospodarowania przestrzennego do map zagrożenia i ryzyka powodziowego, rządowe plany zniesienia obowiązku meldunkowego oraz stan prac nad wdrożeniem projektu pl.ID to główne tematy posiedzenia KWRiST, które odbyło się 25 lutego br.
f3f3b49cdee92f54f45794e971d42008b4e42c5e.jpg

Z Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego

Dostosowanie planów zagospodarowania przestrzennego do map zagrożenia i ryzyka powodziowego, rządowe plany zniesienia obowiązku meldunkowego oraz stan prac nad wdrożeniem projektu pl.ID to główne tematy posiedzenia KWRiST, które odbyło się 25 lutego br.

Mapy zagrożenia powodziowego

Dyskusja na temat konieczności dostosowania planów zagospodarowania przestrzennego do map zagrożenia i ryzyka powodziowego i związanymi z tym problemami po raz kolejny rozpoczęła prace Komisji Wspólnej.

Wiceminister środowiska, Stanisław Gawłowski przypomniał, że obowiązek umieszczania w planach zagospodarowania terenów zagrożonych powodzią istnieje od wielu lat, a samorządowcy musieli do tej pory stosować się do dokumentu pod nazwą Studium ochrony przeciwpowodziowej. Gawłowski zapowiedział też, że prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej poprzez regionalne oddziały przekaże gminom mapy pod koniec marca br., co oznacza początek 30-miesięcznego okresu na dostosowanie przez gminy planów zagospodarowania do nowych warunków. Jak powiedział Gawłowski  z jego własnego doświadczenia samorządowego  wynika, że gminy nie powinny mieć problemu z dostosowaniem map do planów w tym terminie, gdyż praktycznie każda gmina wprowadza zmiany w trakcie kadencji.

Andrzej Porawski, sekretarz strony samorządowej przypomniał, że temat map wraca od kilku miesięcy na Komisję Wspólną na wniosek samorządowców. Przypomniał, że w projekcie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (pizp) nad którą pracował parlament w 2010 r. znajdowała się Ocena Skutków Regulacji, której zapisy mówiły,  że zmiany wprowadzone w ustawie nie będą skutkowały nałożeniem na administrację samorządową dodatkowych obowiązków ani wynikających z nich kosztów.

Tymczasem już pobieżny ogląd map oznacza w porównaniu z dotychczasowymi studiami zmianę diametralną. I tak np. w Poznaniu w dotychczasowym studium tylko Warta i jej otoczenie były wskazywane jako potencjalne zagrożenie powodzią. Na nowej mapie znajdują się jeszcze dwie rzeki, które nigdy dotąd nie były wskazywane, mianowicie Cybina i Główna. Przy czym Główna jest w całości zabudowana, tereny które dzisiaj znajdują się w pierwszej i drugiej strefie zagrożenia powodziowego są nie tylko zabudowane, ale jest tam zaplanowany rozwój, w tym zakładów przemysłowych. – wyjaśniał Porawski.

Zdaniem samorządowców nie ulega wątpliwości, że tego typu zmiana pociągnie dużo dalej idące skutki niż tylko wynikające ze zmiany planów zagospodarowania przestrzennego, mianowicie skutki w postaci roszczeń odszkodowawczych. Zgodnie z art. 36 ust. 1 ustawy o pizp, „jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe bądź istotnie ograniczone, właściciel albo użytkownik wieczysty nieruchomości może żądać od gminy odszkodowania za poniesioną rzeczywistą szkodę albo wykupienia nieruchomości lub jej części”.

W związku z tym, jeżeli gmina zmieni plan, to każdy, kto się znajdzie na terenie zagrożonym powodzią może wystąpić do niej z roszczeniem. Porawski podał też poznański przykład zakładów „Lechii”, położonych na terenie nagle zakwalifikowanym jako powodziowy, które będą miały roszczenia odszkodowawcze, dotyczące nie tylko spadku wartości gruntu, ale także wynikające z faktu, że nie będą mogły realizować planów rozbudowy (a więc roszczenia mogą być daleko szersze niż tylko wynikające z art. 36).

Sekretarz strony samorządowej przyznał, że podczas debaty nad mapami zagrożeń, która odbyła się 12 lutego br. w ministerstwie środowiska padły propozycje zmian, np. zmiana art. 36, które mają na celu złagodzenie skutków wprowadzenia map dla gmin. Zgłosił wniosek, by możliwie szybko wypracować rozwiązania, które urealnią zapis z OSR ustawy z 2010 roku. Jesteśmy otwarci na współpracę. Zdajemy sobie sprawę, że tego typu dokumenty trzeba poprawiać i uaktualniać, jednak oczekujemy pilnego działania przez stronę rządową, by uniknąć skutków finansowych.

Jak zapewniał wiceminister Gawłowski, rząd jest gotowy szukać rozwiązania problemu, choć jego zdaniem zawieszenie art. 36 na kolejny okres planistyczny może być niezgodne  z Konstytucją. Trzeba znaleźć rozwiązanie, które będzie zgodne z Konstytucją RP i jednocześnie ochroni gminy przed roszczeniami. Deklaruję wolę współpracy i chęć szukania rozwiązania. – powiedział na zakończenie Gawłowski.

Rewolucja w urzędach stanu cywilnego

Po raz kolejny na wniosek samorządowców Tomasz Szubiela, wiceminister spraw wewnętrznych przekazał informację o stanie prac nad wdrożeniem od 1 marca br. projektu pl.ID. Projekt ten ma na celu modernizację systemów informatycznych, w których prowadzone były rejestry PESEL oraz dowodów osobistych, a także aktów stanu cywilnego. Podstawowy zakres programu obejmuje integrację i przebudowę rejestrów publicznych w Polsce (budowę Systemu Rejestrów Państwowych – SRP), w tym referencyjnego zasobu danych osób fizycznych znajdującego się w systemie PESEL i ściśle z nim związanych systemach informacyjnych.

Od 1 marca br. urzędy stanu cywilnego w całej Polsce mają przejść na nowy system. Jak powiedział wiceminister Szubiela, wdrożenie jednego, nowego  systemu w skali całego kraju to rewolucja technologiczna, logistyczna i systemowa, która wymaga bardzo dużego wysiłku od całej administracji.

Zmiana jest ogromna, o charakterze rewolucyjnym, choć chcemy ją przeprowadzić ewolucyjnie. Pewnie będą pewne niedogodności, bo zawsze tak jest. Nie da się zrobić dużego wdrożenia bez przypadków, które wymagają wsparcia, interwencji. Jesteśmy do tego przygotowani – mówił Szubiela. W tej chwili w service desku pracuje cały czas 25 pracowników Centralnego Ośrodka Informatyki, na bieżąco jest monitorowane ich obciążenie i w razie potrzeby resort jest w stanie dynamicznie zwiększyć ich liczbę. Są przewidziane również dyżury na pracę podczas najbliższego weekendu, bo część gmin zamierza już niedzielę weryfikować dostęp do systemu, który – zgodnie z prawem - zostanie uruchomiony o północy z 28 lutego na 1 marca br. (z soboty na niedzielę).

System cały czas był poddawany kolejnym testom wydajnościowym i obciążeniowym, które zakończyły się pozytywnie. Przygotowujemy się na różne scenariusze. Nie zakładamy blackoutu, stąd nieustanne powtarzanie różnych testów, które wypadają dla nas zawsze pozytywnie. – mówił Szubiela.

Przeprowadziliśmy już nadawanie uprawnień – jest to proces o tyle istotny, że w nim występuje: urzędnik, certyfikat, czytnik, komputer, łącze, system. To zadanie jest zakończone w 96%, zostało jeszcze trochę gmin, głównie wiejskich – informował minister.

Przedstawiciel Unii Metropolii Polskich pytał, jak będzie wyglądało wsparcie dla gmin ze strony MSW po 1 marca br. i czy resort planuje informowanie mieszkańców o zmianie systemu i możliwych, związanych z tym niedogodnościach. Minister odpowiedział, że już w lutym umówił się z samorządowcami na zorganizowanie zespołu roboczego, który zajmie się rozwiązywaniem problemów, a także przygotowaniem pewnych rozwiązań, np. związanych z umożliwieniem integracji dużych, zaawansowanych systemów funkcjonujących w miastach z nowym Systemem Rejestrów Państwowych czy ewentualnej migracji danych. Nadal będzie działał service desk, MSW zamierza też przeprowadzić dodatkowe szkolenia dla urzędników, jeśli będzie zainteresowanie ze strony JST. Zapewnił, że prowadzi szeroką akcję komunikacyjną, gdyż przy realizacji tak dużego projektu ryzyka komunikacyjne są poważnym zagrożeniem. Dodał, że chce w akcji informacyjnej współpracować m.in. z Pocztą Polską.

Zniesienie obowiązku meldunkowego

Decyzja Rady Ministrów z 25 stycznia br. o kontynuacji prac nad zniesieniem obowiązku meldunkowego wzbudziła ogromny niepokój strony samorządowej. Rząd podjął tę decyzję wbrew rekomendacji międzyresortowego zespołu, który uznał, że łatwiej będzie zmienić jedną ustawę znoszącą z dniem 1 stycznia 2016 r. obowiązek meldunkowy niż zmieniać ponad 100 różnego typu aktów prawnych. Dodatkowym kłopotem jest kończąca się kadencja parlamentu, co oznacza, że wszelkie zmiany powinny być uchwalone do końca czerwca br. – a to jest praktycznie nierealne.

Wiceminister administracji i cyfryzacji, Marek Wójcik apelował, aby nie wracać do kwestii już rozstrzygniętych decyzją Rady Ministrów, prosił jednocześnie, aby dać rządowi jeszcze trochę czasu na wypracowanie rozwiązań w tej sprawie. Przyznał, że trzeba będzie zmienić około 120 ustaw. Międzyresortowy zespół do końca marca br. ma określić „realizowalność” planu i wypracować harmonogram zastąpienia meldunku tzw. prostą rejestracją, zarówno w warstwie legislacyjnej, jak i technicznej. Wtedy zostanie on przedstawiony Komisji Wspólnej do konsultacji. Wójcik apelował też do gmin o zachowanie rejestrów mieszkańców – z punktu widzenia wielu regulacji dotyczących ST to jest kluczowa kwestia, od rejestru wyborców, po naliczanie subwencji dla małych gmin.

Prace zmierzają w kierunku dobrowolności przy składaniu oświadczenia o miejscu zamieszkania, ale będziemy także czynić starania, aby pozyskiwać dane z dużych systemów informatycznych, dotyczących ubezpieczeń społecznych i podatków. – informował Wójcik.

Grzegorz Kubalski, ekspert Związku Powiatów Polskich zauważył, że kwestia zniesienia obowiązku meldunkowego ma dwie warstwy merytoryczne. Pierwsza z nich to rozstrzygnięcie, czy obywatel będzie miał w jakiejkolwiek formie obowiązek podania aktualnego miejsca zamieszkania. A druga warstwa, to forma, w jakiej ten obowiązek będzie realizowany. Dla samorządów kluczowa jest ta pierwsza kwestia. W niektórych wypowiedziach prasowych prosta rejestracja, która ma zastąpić obowiązek meldunkowy nazywana jest też fakultatywną. Taka zmiana doprowadziłoby do sytuacji, że obywatel nie będzie musiał podać do żadnego rejestru państwowego swojego aktualnego adresu zamieszkania.

Jeżeli doprowadzimy do takiej sytuacji, to odważę się powiedzieć, że decyzja Rady Ministrów jest głupia. Ale ostatecznie może to być tylko i wyłącznie moje zdanie. – zakończył Kubalski.

Samorządowe roszady

Kolejny samorządowiec zasiadł w rządowej ławie. Cezary Gabryjączyk, do niedawna starosta łaski zrezygnował z funkcji, by objąć tekę wiceministra skarbu państwa. Gabryjączyk od września 2014 r. współprzewodniczył obradom Komisji Wspólnej ze strony samorządowej.

W tej sytuacji zastąpił go Jan Grabkowski, starosta poznański - zgodnie z ustaleniem Strony Samorządowej, że każda korporacja przewodniczy KWRiST przez 8 miesięcy - jako że w tej chwili współprzewodniczącego wyłania Związek Powiatów Polskich.

Sala im. Prof. Michała Kuleszy

 Jak poinformował Andrzej Halicki, minister administracji i cyfryzacji i współprzewodniczący KWRiST ze strony rządowej, we wtorek, 24 lutego br. miał zaszczyt dokonać odsłonięcia tablicy pamiątkowej w  sali konferencyjnej resortu, która odtąd nosi imię profesora Michała Kuleszy - jednego z ojców–założycieli reformy samorządowej, wybitnego znawcy prawa administracyjnego, specjalisty w dziedzinie samorządu terytorialnego.

Chciałbym, aby ta sala służyła także jak najczęściej Państwu - do wymiany myśli, opinii, idei. Ta sala jest dla Was zawsze otwarta. – powiedział Halicki.

Zebrani minutą ciszy uczcili również pamięć innego twórcy reformy samorządowej, prof. Jerzego Regulskiego, który zmarł 12 lutego br. w wieku 91 lat.

Ustalenia

Komisja Wspólna zaopiniowała 26 projektów aktów prawnych, w tym m.in. projekt założeń projektu nowelizacji ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym, projekt tzw. specustawy drogowej, projekt założeń projektu ustawy o ponownym wykorzystaniu informacji sektora publicznego. Przy tym ostatnim projekcie samorządowcy zwracali uwagę, że pracując nad zapisami, koniecznie trzeba doprecyzować normy kolizyjne określające relacje między dostępem do informacji publicznej a jej ponownym wykorzystaniem, gdyż obecnie bardzo trudno jest rozróżnić oba tryby dostępu do informacji sektora publicznego. Warto rozważyć też ustalenie odpowiedzialności podmiotów wnioskujących o udzielenie informacji, np. za ich wykorzystanie niezgodne z przeznaczeniem. Konieczne jest też precyzyjne zapisanie kwestii opłat za udzielenie tych informacji.

Prawo łowieckie

Kilka projektów zostało skierowanych do zespołów roboczych z upoważnieniem do wydania przez nie opinii wiążącej. Najbardziej kontrowersyjny spośród nich jest projekt ustawy Prawo łowieckie, przygotowany po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z lipca 2014 r. Trybunał orzekł, że zapis ustawy z 1995 r. upoważniający do objęcia nieruchomości obwodem łowieckim bez zapewnienia odpowiednich praw właściciela tej nieruchomości jest niezgodny z Konstytucją. Rząd przygotował nowe zapisy, które kwestionują marszałkowie województw podkreślając, że dają one zbyt krótki okres na ustalenie nowych obwodów łowieckich, a także zrodzą skutki finansowe. Ponieważ aż 12 województw samorządowych zgłosiło uwagi do projektu, ustalono że w najbliższy piątek, 27 lutego br. odbędzie się spotkanie robocze, na którym ma zostać wypracowane rozwiązanie kompromisowe. Jednocześnie Komisja Wspólna obiegowo zaopiniuje projekt do końca dnia 27 lutego, po otrzymaniu komunikatu z ustaleń zespołu.

Zaopiniują zespoły robocze

Dwa projekty resortu administracji i cyfryzacji: w sprawie udzielania pomocy finansowej na tworzenie usług i aplikacji wykorzystujących e-usługi publiczne i informacje sektora publicznego w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa na lata 2014-20202 oraz projekt w sprawie udzielania pomocy finansowej na cyfrowe udostępnienie informacji sektora publicznego ze źródeł administracyjnych i zasobów nauki oraz cyfrowe udostępnienie zasobów kultury w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa na lata 2014–2020 – zostały skierowane na Zespół ds. Społeczeństwa Informacyjnego z upoważnieniem do wydania opinii wiążącej, ze względu na niezakończenie jeszcze uzgodnienia międzyresortowe, w wyniku których projekty mogą ulec zmianom (a Komisja Wspólna opiniuje projekty w ostatecznej wersji, po wszelkich uzgodnieniach). Kolejny projekt zarządzenia MAiC w sprawie powołania zespołu ds. koordynacji działań w obszarze e-administracji, udostępniania informacji sektora publicznego oraz rozwoju kompetencji cyfrowych również zaopiniuje ww. zespół roboczy. Samorządowcy chcieli go zaopiniować negatywnie, jednak wiceminister Marek Wójcik przekonał ich do zmiany zdania,   propononując, aby dać szansę na wyjaśnienie wszelkich wątpliwości i skierować projekt zarządzenia na Zespół ds. Społeczeństwa Informacyjnego.

Projekt Programu Rozwoju Turystyki do 2020 przygotowany przez resort sportu i turystyki będzie opiniowany przez dwa zespoły robocze: ds. Infrastruktury oraz Edukacji, przy czym wiążąca będzie opinia zespołu edukacyjnego. Projekt nie budził wielu kontrowersji. Uwagi dotyczyły rozszerzenia informacji o walorach turystycznych i kulturowych regionów;  projektodawcy starali się je uwzględniać, jednak w okrojonej formie, aby dokument nie był zbyt obszerny.

Przy opiniowaniu dwóch projektów rozporządzeń dotyczących programu rozwijania czytelnictwa wśród uczniów – „Książki naszych marzeń” samorządowcy domagali się dopisania terminu, w którym JST mogą spodziewać się przekazania przez wojewodów pieniędzy na zakup książek. Wiceminister edukacji, Tadeusz Sławecki obiecał, że uwaga ta zostanie uwzględniona, a termin – dopisany do projektu. W tej sytuacji projekty uzgodniono.

                                   Hanna Hendrysiak