Komunikat z posiedzenia Komisji Partnerstwa i Dialogu ZMP
Podczas spotkania 23 listopada br. w Poznaniu dyskutowano na temat możliwości wykorzystania przedsiębiorczości społecznej w działaniach samorządu oraz prezydenckiego projektu ustawy dotyczącego zwiększenia partycypacji obywateli w życiu publicznym.
0e8d75deb20572a4d8979bb18c8d32cb3bbcd884.jpg

Komunikat z posiedzenia Komisji Partnerstwa i Dialogu ZMP

 

Spotkanie odbyło się 23 listopada 2011 w Poznaniu, przy okazji V Zjazdu Gospodarczego Miast oraz Targów Przedsiębiorczości Społecznej.

 

 

W spotkaniu wzięli udział:

  1. Anna Aleksandrzak – Poznań
  2. Michał Ciepłucha – Łódź
  3. Piotr Drygała – Dąbrowa Górnicza
  4. Izabela Leśniak – Poznań
  5. Jolanta Szustorowska – Tomaszów Mazowiecki
  6. Jacek Walczak – Sieradz
  7. Waldemar Wendrowski - Tomaszów Mazowiecki

 

Specjalnym gościem spotkania był Tomasz Sadowski, Przewodniczący Zarządu Fundacji Pomocy Wzajemnej BARKA z Poznania.

Tematem spotkania Komisji była przedsiębiorczość społeczna oraz możliwość wykorzystania jej zasad w działaniach samorządu.

 

Piotr Drygała zauważył, że podmioty gospodarki społecznej przede wszystkim dają zatrudnienie osobom wykluczonym, działając na zasadach i w warunkach rynkowych, a tak zwana gospodarka społeczna może być jednym z elementów walki z kryzysem i coraz trudniejszą sytuacją ekonomiczną. Podmioty gospodarki społecznej, tworząc miejsca pracy, pozwalają na zmniejszanie wysokości świadczeń socjalnych. Jeżeli z ich usług korzysta JST czy administracja publiczna, to wspiera tworzenie tych miejsc pracy, a przy okazji otrzymuje żądaną usługę. Temu głównie służyć mają klauzule społeczne, które istnieją od 2009 roku i można je stosować w procedurach zamówień publicznych. Obecnie jednak mało osób o nich wie i mało kto je stosuje. Jest to efektem m.in. tego, że cały system gospodarki społecznej powstawał OBOK samorządu, a nie w dialogu z nim, a to głównie samorząd może stworzyć rynek dla podmiotów gospodarki społecznej.  Dużą barierę w budowaniu tego rynku jest brak zaangażowanie w niego biznesu, który ma wiedzę
i narzędzia. Gołym okiem da się też niestety zauważyć, iż większość z wykonawców zleceń publicznych myśli kategoriami jak największego zysku.  Przeszkodą jest również brak poczucia wspólnoty i niski kapitał społeczny. Istnieje powszechny brak zrozumienia dla inwestowania w miejsca pracy dla wykluczonych, przerzucając wspieranie ich na pomoc społeczną.  

Tomasz Sadowski przedstawił początki idei gospodarki społecznej w Polsce, wracając do roku 1989 i przemian gospodarczo-politycznych tamtego okresu. Jego zdaniem, które coraz częściej zyskuje uznanie, nie ma czegoś takiego, jak III sektor – są tylko obywatele, którzy się organizują w działania albo „profit” albo „non-profit”. Działania obywatelskie są istotą samorządności rozumianej jako wspólnota i racjonalne gospodarowanie lokalnymi zasobami. Mówienie o III sektorze tworzy niepotrzebny dystans, zdejmując odpowiedzialność, utrudniając dialog i porozumienie, gdy tymczasem najlepsze działania gospodarki społecznej uzyskuje się na poziomie lokalnym, samorządowym właśnie. W tym świetle obecny kryzys jest szansą na weryfikację dotychczasowych działań, na przemodelowanie myślenia o powiększających się grupach osób wykluczonych lub zagrożonych wykluczeniem oraz na kreatywne rozwiazania. Samorząd jako instytucja publiczna ma wpisane działania w ramach gospodarki społecznej i powinien odgrywać w tym dużą rolę. Tym bardziej, że często po projektach społecznych realizowanych przez organizacje pozarządowe nie zostaje wiele lokalnie, czasem są to firmy wyspecjalizowane w utrzymywaniu swoich pracowników ze środków publicznych, niekoniecznie najlepiej dostosowujące swoją ofertę do rzeczywistych potrzeb lokalnych. Jednocześnie to obywatele mogą być przedsiębiorczy, a gospodarka jest efektem gospodarowania, czyli samorządności. Samorząd nie powinien oznaczać urzędu, tylko reprezentację wspólnoty lokalnej. Burmistrz/wójt/prezydent jest na danym terenie od tego, żeby „się działo” lub żeby wiedzieć, co się nie dzieje i dlaczego, i to on powinien gospodarzyć lokalnie. Przeszkodą w takim postrzeganiu samorządności jest generalny brak zdolności do dialogu, do kompromisu, do empatii, brak rozumienia rzeczywistości zamiast odwracania się od niej.

T. Sadowski zarekomendował zapoznanie się z rezolucją Komisji Europejskiej z dnia 25.10.2011 porządkującą całość tematu „Inicjatywa na rzecz przedsiębiorczości społecznej. Budowanie ekosystemu sprzyjającego przedsiębiorstwom społecznym w centrum społecznej gospodarki i społecznych innowacji”. Kolejną pozycją, do której T. Sadowski często powraca, jest „Nowy początek. Społeczna gospodarka rynkowa” pod red. B. Sadowskiej – uczestnicy spotkania otrzymali egzemplarze tej książki.

Gość spotkania przedstawił też w skrócie działania Fundacji BARKA jako zasobu samorządu lokalnego w różnych miejscach Polski. W 50 powiatach tworzy ośrodki i centra integracji społecznej. Dodatkowo, razem z Marszałkiem Województwa Wielkopolskiego, Miastem Poznań i Fundacją Pro Publico Bono BARKA powołała spółkę, na której działania zaczynają się otwierać środowiska uniwersyteckie Poznania.

J. Walczak powiedział, że „musimy racjonalnie gospodarować tym, co mamy i spełniać potrzeby mieszkańców, ale przy niepopularnych działaniach naciskają na nas politycy”.

W. Wendrowski mówił o tym, że „w ciągu ostatnich 4 lat rząd dołożył samorządom wiele nowych zadań bez środków na ich realizację, a prawo często tworzy się po to, żeby utrudniać a nie ułatwiać działania samorządu”.

Uczestnicy dyskusji podkreślili niechęć Polaków do czytania i stosowania instrukcji i zaleceń, co generalnie rodzi kreatywność, ale niektórych rzeczy nie da się i nie warto robić na skróty, co miało miejsce w przypadku tworzenia III sektora. Teraz te stworzone sztucznie podziały przeszkadzają, a tymczasem III sektor to my, obywatele. Bardzo kuleje edukacja i świadomość obywateli w zakresie terytorialnej wspólnoty samorządowej.

Przytoczono przykład Jarocina, w którym wprowadza się zgodne z prawem, choć niepopularne działania – posłużono się przykładem realnego wydłużenia czasu pracy i dostępności do bibliotek publicznych. Ten przypadek to dobra praktyka, którą powinno się upowszechniać wśród innych jst.

Członkowie Komisji wyrazili zainteresowanie poznaniem działań lokalnych ośrodków BARKI w ramach wizyty studyjnej – ta kwestia ma być rozpoznana przez biuro ZMP i Przewodniczącego Komisji przed kolejnym spotkaniem. Dodatkowo zaproponowano zaproszenie na spotkanie Komisji przedstawiciela jednej z gmin, w której BARKA realizuje swoje zadania.

 

Drugim tematem spotkania Komisji była dyskusja nad tzw. ustawą prezydencką. Część członków Komisji miała już okazję zapoznać się z najnowszym tekstem tego dokumentu. Zwiększane są w nim znacznie prawa obywateli, ale społeczeństwo nie jest na to gotowe. Dodatkowe obowiązki nałożone w tym projekcie na jst będą skutkowały zwiększeniem zatrudnienia w administracji samorządowej oraz znaczącym wydłużeniem czasu planowania i realizacji zadań. Podkreślono, że zbyt mało czasu dano przedstawicielom jst na konsultacje tego projektu; dodatkowo zebrani zaapelowali o zapisanie okresów przejściowych w nowej ustawie. Równolegle do wprowadzania takich ustaw powinna być prowadzona szeroka, długofalowa polityka edukacyjna, która pomoże wypracować i rozwijać w obywatelach świadomość ich praw i ich wpływu na działania władz lokalnych. Nie należy się również spodziewać rewolucyjnych zmian – ten proces musi być rozłożony na lata i następować na drodze ewolucji.

 

Uczestnicy spotkania zgodzili się, że działania Komisji  powinny mieć wyznaczony pewien cel. Zdaniem J. Walczaka debata i poznawanie dobrych praktyk w zakresie gospodarki społecznej to bardzo jasny cel, który dodatkowo metodą małych kroków pomoże wprowadzać zmiany na lepsze w jst członków komisji. W. Wendrowski zaproponował rozpoznanie tematu bezdomności.  Ostatecznie ustalono, że Przewodniczący razem z biurem ZMP wyślą do członków Komisji zapytanie o tematykę prac Komisji, który to materiał po analizie wyników zostanie przez członków Komisji uzgodniony w formie rocznego planu pracy. Ponadto ustalono, że podczas ew. wyjazdów studyjnych część czasu będzie zawsze poświęcona debacie nad rozwiązaniami legislacyjnymi związanymi z tematyką działania Komisji.

Kolejne spotkanie zaplanowano na I kwartał 2011, po rozpoznaniu ew. wizyty studyjnej w ośrodku BARKI.

 

Przygotowała:  Anna Wiktorczyk-Nadolna, opiekun Komisji z ramienia biura ZMP

Poznań, 24 listopada 2011