Oblicza małych miast w Kowalu
Związek Miast Polskich i Unia Miasteczek Polskich, we współpracy z władzami miasta Kowala zorganizowały Ogólnopolska Konferencję Burmistrzów Oblicza małych miast. Spotkanie odbyło się w Kowalu 16-17 maja 2012.
3c2f22402b276ea9063150aa98634e3a55513c4b.jpg

Oblicza małych miast w Kowalu

 

Związek Miast Polskich i Unia Miasteczek Polskich, we współpracy z władzami miasta Kowala zorganizowały Ogólnopolska Konferencję Burmistrzów Oblicza małych miast. Spotkanie odbyło się w Kowalu 16-17 maja 2012.

Celem konferencji, która zgromadziła prawie 70 burmistrzów z całej Polski, było omówienie trudnych problemów polskich miast, które odgrywają ważną rolę w policentrycznej przestrzeni naszego kraju, kreując rozwój lokalny i zapewniając spójność terytorialną państwa. Małe miasta od dłuższego czasu czują się nie tak dowartościowane, jak inne rodzaje samorządów, chociażby gminy wiejskie czy największe polskie miasta. Pomimo dramatycznej sytuacji finansowej, małe i średnie miasteczka poprawiły w ostatnich 20 latach znacznie swój wizerunek oraz jakość świadczonych usług. Jednak, co podkreślano podczas konferencji, to nie inwestycje są od lat najpoważniejszym obciążeniem dla budżetów tych samorządów, ale wydatki na oświatę i pomoc społeczną.

- Jesteśmy realistami i nie chcemy nie wiadomo jakich pieniędzy z budżetu państwa, jednak oczekujemy bardziej sprawiedliwego podziału tego, co jest – mówił w imieniu zgromadzonych w Kowalu samorządowców jego burmistrz Eugeniusz Gołembiewski.- Są gminy, które przy pomocy wysokiej subwencji oświatowej są w stanie realizować jeszcze inne cele, niż oświata. Jednym słowem pieniądze nie zawsze trafiają tam, gdzie powinny.

Uczestnicy konferencji zajęli się trzema zasadniczymi problemami dotykającymi małe miasta: finansami, szansami i barierami w rozwoju lokalnym oraz kwestią genius loci – ducha miejsca, tożsamości małych społeczności lokalnych. Uznano, że większość współczesnych małych miast musi szukać swojej tożsamości. Dotyczy to zwłaszcza terenów Polski północnej i zachodniej, gdzie z racji uwarunkowań historycznych społeczności są mało zintegrowane, a napływowi mieszkańcy przez dziesięciolecia nie identyfikowali się tak bardzo ze swoimi nowymi miejscami zamieszkania. Z badań wynika, że dopiero trzecie pokolenie takich napływowych mieszkańców odczuwa potrzebę identyfikacji ze swoim miastem. W części centralnej i wschodniej naszego kraju duch miejsca został w wielu przypadkach utracony, za sprawą zniszczeń wojennych i wieloletniej polityki władz socjalistycznych, która uderzyła najbardziej w historyczne centra małych miast. Dopiero zmiany, jakie dokonały się 20 lat temu przyniosły nowe możliwości odrodzenia się wolnego rynku i samorządności.

Podejmując dyskusję nad kwestiami finansów burmistrzowie małych miast uznali, iż w związku z podjętymi w ostatnich latach decyzjami Parlamentu i rządu skutkującymi obniżeniem wydajności źródeł dochodów JST (różnego rodzaju ulgi podatkowe i zmniejszenie udziałów w PIT), a także z nałożeniem na samorządy szeregu nowych zadań bez przekazania adekwatnych środków na ich realizację, niezbędna jest pełna rekompensata z tego tytułu. Burmistrzowie uznali ponadto, że w obliczu  pogarszających się od lat warunków ekonomicznych realizacji zadań z zakresu oświaty i edukacji, to państwo powinno przejąć obowiązki pracodawcy w stosunku do nauczycieli. W przeciwnym razie samorządowcy domagają się likwidacji wyrównania do tzw. średniej wynagrodzeń dla nauczycieli, likwidacji dodatku wiejskiego i mieszkaniowego , przejęcia przez ZUS wszystkich kosztów urlopów zdrowotnych dla nauczycieli, oraz objęcia nauczycieli takimi samymi zasadami odpisu na fundusz socjalny, jak w całej gospodarce narodowej. Wśród podniesionych w Kowalu postulatów znalazła się ponadto kwestia subwencjonowaniem edukacji w gimnazjach w takiej samej wysokości „na ucznia” w gminach miejskich i wiejskich, zwiększenia wpływu organu prowadzącego na wybór dyrektora szkoły, zmiany zasad dotowania z budżetu gmin przedszkoli niepublicznych poprzez niezaliczanie do podstawy dotacji z tego tytułu bieżących wpłat rodziców na wyżywienie oraz wyłączenie z podstawy do naliczania dotacji kosztów poniesionych przez samorządy z tytułu remontów. Zdaniem uczestników konferencji, zmiany wymagają także zasady dotyczących dowozu dzieci – winny być one dowożone i odwożone nie bezpośrednio do swoich domów, ale do ustalonych punktów zbiorczych.

Burmistrzowie, doceniając pozytywne efekty systemu wyrównawczego zapisanego w ustawie o dochodach JST, opowiedzieli się za jego korektą w celu uczynienia go bardziej sprawiedliwym (szczegóły wkrótce w Stanowisku Konferencji).

Podczas spotkania w Kowalu podjęto także temat barier i szans dla małych miast jako ośrodków rozwoju lokalnego. Do barier z pewnością można zaliczyć stan infrastruktury technicznej, zwłaszcza drogowej. Możliwości poprawy tego stanu rzeczy wiązać mogą się z rządowym programem (roz)budowy i modernizacji dróg lokalnych, ale też z uwarunkowaniami perspektywy Unii Europejskiej na lata 2014-2020. Należy podjąć kroki przeciwdziałające skutkom sposobu wprowadzenia odpłatności za autostrady i drogi ekspresowe (znaczna cześć ruchu przeniosła się na drogi lokalne i powiatowe), dążyć do zmiany przepisu „droga krajowa → gminna”, domagać się rozwiązania problemu rozjechanych dróg lokalnych wokół budów autostrad.

Kolejną poważną barierą identyfikowaną przez małe samorządy są zdegradowane centra małych miast. Podkreśliły one potrzebę powstania ustawy o rewitalizacji obszarów zdegradowanych, a także, w związku z istnieniem zdekapitalizowanej, pustoszejącej substancji mieszkaniowej w małych i średnich miastach, konieczność opracowania zasad dofinansowania wspólnot mieszkaniowych i innych form własności niekomunalnej.

Ewa Parchimowicz