1. Resort edukacji całkowicie utracił kontrolę nad sytuacją polskiej oświaty, doprowadzając ją do głębokiego kryzysu:

a) po nieodpowiedzialnej, nieprzygotowanej, zrealizowanej ad hoc jako wyborcze hasło polityczne „reformie” systemu szkolnego, do dziś uderzają nas wszystkich, a zwłaszcza dzieci i młodzież oraz nauczycieli, kolejne jej skutki; jednym z nich jest tegoroczna kumulacja roczników, która – zachodząc w szczególnie trudnym czasie – wiąże się z rozczarowaniami wielu uczniów i rodziców;
b) próba dalszej destrukcji i centralizacji polskiej oświaty, zawarta w tzw. „lex Czarnek”, na szczęście się nie powiodła, ale także na długie miesiące zatruła atmosferę wokół edukacji;
c) trwa akcja ideologizacji polskiej oświaty, która – jak uczy historia XIX i XX wieku – także nie przyniesie powodzenia, ale rodzi kolejne, niepotrzebne, rodzące negatywne skutki w świadomości młodzieży, zakłócenia w wychowaniu i kształceniu młodego pokolenia Polaków; nie godzimy się na to w imieniu większości naszych społeczności lokalnych;
d) brakuje przemyślanej, zbudowanej wspólnie z Ukrainą, postawy polskiego systemu szkolnego wobec setek tysięcy uczniów będących uchodźcami wojennymi, którzy wymagają bardzo odpowiedzialnego podejścia, nacechowanego uwrażliwieniem na ich niezwykle trudną sytuację;
e) trwa odpływ wartościowych osób z zawodu nauczycielskiego, także z powyższych powodów; zwiększa się liczba wakatów na etatach nauczycielskich, które zmuszają dyrektorów szkół i organy prowadzące do „sztukowania” zatrudnienia, co nie wpływa korzystnie na poziom nauczania.

2. Największym, śmiertelnym grzechem resortu edukacji wobec polskiej oświaty jest jej rosnące nie­do­finansowanie, które można już prawie określić jako sabotaż. Od samego początku przekazywanie szkół publicznych odbywało się bez zapewnienia jasnego mechanizmu finansowania edukacji, bez jednoznacz­nego zagwarantowania poziomu subwencji oświatowej, powiązanego z oczekiwanymi standardami. Od początku przyjęto, że część kosztów funkcjonowania edukacji będą ponosić samorządy. Po przekazaniu szkół gminom i powiatom ich udział w finansowaniu zadań oświatowych nie przekraczał 25% kosztów bieżących, a kwota subwencji oświatowej w latach 2002-2003 stanowiła 2,83 – 2,87% PKB.

W roku 2021 subwencja szkolna pokryła już tylko 60% bieżących kosztów oświaty, a jej relacja do PKB spadła po raz pierwszy poniżej 2% i wyniosła 1,98%.


Luka finansowa w oświacie
, rozumiana jako różnica między kwotą subwencji a kosztami bieżącymi, rosła stale, jednak do 2015 r. przyrosty te wynosiły ok. 0,5 mld zł rocznie. Począwszy od r. 2016 przyrost wynosi już prawie 3 mld zł rocznie, przy czym w każdym kolejnym roku znaczna część tej kwoty jest efek­tem niedoszacowania skutków wynegocjowanych ze związkami zawodowymi podwyżek płac nauczycieli, W r. 2004 subwencja pokrywała ponad 99%, a w r. 2021 – już tylko 80% kosztów osobowych w oświacie.

Rosnące
niedofinansowanie oświaty powoduje pogłębianie się nierówności w dostępie dzieci do eduka­cji, gdyż wiele miast i gmin, dopłacając wielkie kwoty do podstawowego zakresu działania szkół, nie ma już możliwości finansowania zajęć dodatkowych

3. Ostatnie zmiany w Karcie Nauczyciela i wydane na tej podstawie rozporządzenia zostały negatywnie zaopiniowane zarówno przez organizacje samorządowe jak i wszystkie związki zawodowe. Podjęta przez Senat RP próba naprawy tej sytuacji została odrzucona przez większość sejmową. Zarząd Związku Miast Polskich w pełni solidaryzuje się z postulatami związkowców, apelując o podjęcie współdziałania w celu wywalczenia wzrostu poziomu finansowania edukacji ze środków budżetu centralnego. Docelowo subwencja szkolna powinna osiągnąć 3% PKB.

4. Biorąc pod uwagę powyższe fakty Zarząd Związku Miast Polskich w pełni popiera wniosek Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” z dnia 9 maja br. o natychmiastowe odwołanie pana Przemy­sława Czarnka z funkcji Ministra Edukacji i Nauki oraz pana Dariusza Piontkowskiego z funkcji sekretarza stanu w resorcie edukacji.

Olsztyn, 26 sierpnia 2022 r. 

(-) Zygmunt Frankiewicz
PREZES ZWIĄZKU