Z Zespołu ds. Edukacji, Kultury i Sportu KWRiST
Na posiedzeniu Zespołu 12 grudnia br. negatywnie zaopiniowano propozycję nowelizacji ustawy o systemie oświaty, która przesuwa o dwa lata obowiązek szkolny dla 6-latków. Zdaniem przedstawiciela ZMP, Bogdana Bieńka, decyzja ministerstwa jest błędem.

Samorządy chcą 6-latków w szkołach

Na posiedzeniu Zespołu ds. Edukacji, Kultury i Sportu funkcjonującego w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego 12 grudnia br. spór wywołała propozycja nowelizacji ustawy o systemie oświaty, która przesuwa o dwa lata obowiązek szkolny dla 6-latków. Zespół negatywnie zaopiniował tę propozycję MEN. 

Minister edukacji narodowej, Krystyna Szumilas, która wzięła udział w spotkaniu tłumaczyła, że nowelizacja wychodzi naprzeciw oczekiwaniom społecznym, zwłaszcza rodziców. Zadeklarowała też, że ministerstwo nie wycofuje się z obniżenia wieku szkolnego, tylko przesuwa go w czasie. Poprosiła jednocześnie o wsparcie przez samorządy idei tej „cywilizacyjnej zmiany” i zaangażowanie się w rozmowy z rodzicami, a także nauczycielami i dyrektorami zarówno szkół, jak i przedszkoli, by w 2014 roku nie powtórzyła się podobna sytuacja.

Jak podkreślał wiceprezydent Mielca, Bogdan Bieniek, który jest w zespole przedstawicielem Związku Miast Polskich – decyzja ministerstwa jest błędem. „Proces, jaki się rozpoczął 3-4 lata temu, po decyzji, by w 2012 roku przyjąć 6-latki do szkoły spowodował działania w ministerstwie, kuratoriach, ale przede wszystkim – w samorządach. Wycofanie się z tej daty spowoduje wiele komplikacji - i to nie tylko finansowych.” – przekonywał. Wiceprezydent Mielca podkreślał, że decyzja ta powoduje atmosferę zawieszenia, bo nie wiadomo, czy za dwa lata nie powtórzy się podobna sytuacja, że „oczekiwania społeczne” będą ważniejsze niż wysiłek organizacyjny gmin. Powoduje też zniechęcenie do działań gmin, które przygotowały się do zmian i premiuje tych, którzy do tej pory niewiele robili. B. Bieniek poinformował, że Zarząd Związku Miast Polskich negatywnie zaopiniował projekt nowelizacji.

Jednocześnie wiceprezydent Mielca zadeklarował – w imieniu Związku Miast Polskich - chęć współpracy z ministerstwem, aby jak najlepiej wykorzystać najbliższe dwa lata i wspólnie doprowadzić reformę do końca. Jego zdaniem trzeba przez ten czas zrobić dwie podstawowe rzeczy: przygotować świetlice szkolne tak, aby dzieci miały zapewniony podobny czas opieki w szkole jak w przedszkolu oraz przygotować nauczycieli nauczania początkowego do  pracy z młodszymi dziećmi i realizowania nowej podstawy programowej. „Rodzice pytają rodziców dzieci z pierwszych klas i wiedzą, że nie wszędzie zmienia się sposób pracy i to działa odstraszająco. Mam przykład u siebie, że z przedszkolnego oddziału  5-latków, zorganizowanego przy  szkole ani jedno dziecko nie poszło do pierwszej klasy. Tu jest duże pole do działania dla ministerstwa edukacji.” – uważa Bogdan Bieniek.

W wyniku dyskusji Zespół zdecydował, że – jeśli nowelizacja zostanie przyjęta (co jest więcej niż prawdopodobne) – szybko powoła samorządowo-rządowy zespół roboczy, który zajmie się wypracowaniem takiego sposobu działania, by przygotować rodziców, dzieci oraz szkoły na obniżenie wieku szkolnego.

Pozostałe projekty rozporządzeń przygotowanych przez ministerstwo edukacji narodowej oraz ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego zostały przez Zespół uzgodnione i skierowane na posiedzenie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, które odbędzie się 21 grudnia br.

 hh