NIK o ochronie ludności
W Polsce nie funkcjonuje skuteczny system ochrony ludności - taki wniosek wyciąga NIK w przedstawionym na początku tego roku raporcie. Przedstawiciel ZMP broni samorządów.
high-water-876580__340.jpg
fot. pixabay.com

Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej 20 lutego rozpatrzono Informację Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli pn. Ochrona ludności w ramach zarządzania kryzysowego i obrony cywilnej, który przedstawiła wiceprezes NIK, Ewa Polkowska.

Kontrola stwierdziła, że w Polsce nie funkcjonuje skuteczny system ochrony ludności. Organy odpowiedzialne za to zadanie nie stworzyły adekwatnych do występujących zagrożeń struktur i procedur. Brak odpowiedniej koordynacji działań może obniżyć skuteczność działań służb odpowiedzialnych za ochronę ludności. Najgorzej oceniony został stan przygotowań struktur administracyjnych w gminach i powiatach, w tym brak ustalonych wymogów merytorycznych dla pracowników odpowiedzialnych za zarządzanie kryzysowe. Dostrzeżono to szczególnie przy wykonywaniu działań związanych z wystąpieniem nawałnicy 11-12 sierpnia 2017 r., kiedy to zginęło 6 osób. Nieskuteczny był przede wszystkim system informowania o zagrożeniach.

Raport pokazuje, że zarządzanie kryzysowe nie funkcjonuje w Polsce dobrze. Zaniedbania dotyczą zarówno strony rządowej, jak i samorządowej. Przedstawiciel ZMP zanegował stwierdzenie dyrektora NIK, który powiedział, że im niżej, tym gorzej. Marek Wójcik zauważył, że z raportu NIK nie wynika wcale, że najgorzej jest w samorządach, mimo niedofinansowaniu zadań obronnych. – Jakie mamy jako samorządy możliwości w zakresie zarządzania kryzysowego i obrony cywilnej – zakres działania jest taki sam w stosunku do małej gminy i dużego miasta – zauważył.

Kluczowe jest to - zdaniem M. Wójcika - że są niejasne przepisy, a w sytuacjach kryzysowych nie powinno być żadnych wątpliwości, gdyż liczy się szybkość reakcji. Szczególnie nieczytelne są zapisy dotyczące miast na prawach powiatów i starostów w zakresie zarządzania kryzysowego i ich odpowiedzialności oraz zwierzchnictwa nad służbami, strażami itp. Samorządy nigdy też na zadania te nie dostały żadnych pieniędzy. JST nie mają narzędzi i środków na zarządzanie kryzysowe.

W opinii NIK znalazł się wniosek, aby MSWiA dokonało kompleksowej analizy obowiązujących aktów prawnych pod kątem możliwości integracji systemów zarządzania kryzysowego i obrony cywilnej w obszarze wspólnych kompetencji oraz zadań, celem poprawy skuteczności działań.

Najważniejsze wnioski płynące z tego raportu dotyczą - w opinii przedstawiciela ZMP - znalezienia środków na zarządzenie kryzysowe, wzmocnienia mechanizmów koordynacji, aby było jasne, kto za co odpowiada, a także dokonania przeglądu przepisów pod kątem ich uporządkowania, aby nie było wątpliwości interpretacyjnych. - Wszelkie zmiany w obronie cywilnej, szczególnie gdy pojawią się jakieś nowe regulacje, które będą nakładały nowe zadania dla JST, muszą się wiązać z przekazaniem dodatkowych środków na nie - mówił M. Wójcik.

W załączeniu raport. Zachęcamy odpowiednie służby w miastach do jego analizy.

(jp)

Więcej informacji

Załączniki:
Raport NIK - ochrona ludności


POZOSTAŁE ARTYKUŁY