Gdańsk - Senioralna Rada Miasta
Ponad 120 tys. gdańszczan to osoby po 60 roku życia. To dlatego jest tak ważne, by głos starszych mieszkańców był w Gdańsku wyraźnie słyszalny. Ułatwi to powołanie Senioralnej Rady Miasta.
Gda_sk_-_Rada_seniorow.jpg
fot. gdansk.pl

Ponad 120 tys. gdańszczan to osoby po 60 roku życia. Ponad 50 przekroczyło magiczną granicę wieku - 100 lat. Badania pokazują, że liczba seniorów wzrasta i będzie wzrastać. To dlatego jest tak ważne, by głos starszych mieszkańców był w Gdańsku wyraźnie słyszalny. Ułatwi to powołanie Senioralnej Rady Miasta.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wybory do Rady seniorów odbędą się już jesienią. Wybranych ma zostać 34 „srebrnych radnych”. Przewodniczący klubu PO w RMG tłumaczy, że Rada stworzona z najstarszych gdańszczan będzie czerpać dobre wzorce od … młodzieży.

Senioralne Rady funkcjonują już w innych miastach w Polsce. Na pewno tworząc gdańską Radę, będziemy się im przyglądać. Przede wszystkim skupimy się jednak na Młodzieżowej Radzie Miasta w Gdańsku, która od kilu lat naprawdę bardzo dobrze funkcjonuje. Mam nadzieję, że powielimy te dobre wzorce – podkreśla Piotr Borawski.

Do podstawowych zadań SRM będzie należało dbanie o wizerunek „srebrnych gdańszczan” – zapobieganie i przełamywanie marginalizacji czy dyskryminacji seniorów oraz budowanie autorytetu najstarszych mieszkańców. „Srebrni radni” mają też wspierać aktywność seniorów oraz ich działania na rzecz lokalnej społeczności. Do kompetencji SRM ma należeć również profilaktyka i promocja zdrowia najstarszych mieszkańców, rozwijanie form ich kształcenia i aktywności intelektualnej, a także wspieranie różnorodnych form wypoczynku, dostępu do sportu, rekreacji, edukacji i kultury. Radni seniorzy skupią się też na działaniach na rzecz bezpieczeństwa najstarszych gdańszczan.

- Zależy nam na jak największej reprezentatywności Rady i zaangażowaniu wszystkich organizacji formalnych i nieformalnych. Chcemy, aby wybory do Rady były okazją do dyskusji, podsumowań i analiz tego, czego potrzebują seniorzy w naszym mieście, ale przede wszystkim mają być „pospolitym ruszeniem” i włączać w proces jak największą liczbę „srebrnych gdańszczanek i gdańszczan”. Praca w Radzie ma być prestiżem i oznaczać faktyczne reprezentowanie interesów naszych seniorów – podkreśla odpowiedzialny za politykę senioralną w mieście zastępca prezydenta Gdańska Piotr Kowalczuk.

Więcej informacji


POZOSTAŁE ARTYKUŁY